Włoskie ostrzeżenie przed wstrzymaniem dostaw gazu z Rosji

Szef największego włoskiego koncernu energetycznego Eni, Paolo Scaroni, ostrzegł w poniedziałek Europę przed możliwością przerwania dostaw rosyjskiego gazu podczas następnej zimy, co może być spowodowane napięciami w relacjach Rosja-Ukraina – podał „Financial Times”.

Scaroni wskazał, że ryzyko dotyczy szczególnie Włoch, Austrii i południowych Niemiec, rynków odpowiadających za 16 proc. europejskiej konsumpcji gazu dostarczanego z Rosji przez Ukrainę.

Jak informuje „Financial Times”, Eni wspiera budowę gazociągu South Stream, który w przyszłości ma dostarczyć gaz do Europy z pominięcie Ukrainy, przez Morze Czarne do Bułgarii, a w dalszej kolejności do Włoch. Jeśli gazociąg powstanie, kraje UE mogłyby zaopatrywać się w gaz Rosji całkowicie z pominięciem Ukrainy.

Kraje europejskie odczuły ograniczenie dostaw gazu z Rosji w styczniu 2009 roku, z powodu konfliktu między Moskwą i Kijowem o płatności za błękitne paliwo.

Prace nad realizacją South Streamu trwają – w ubiegły piątek konsorcjum odpowiedzialne za budowę części morskiej gazociągu (w skład którego wchodzą Gazprom, francuski EDF, niemiecki BASF i włoskie Eni) przyznało 2 mld euro na budowę pierwszej części tego odcinka.

Wcześniej w rozmowie również z „FT” Scaroni argumentował, że w krótkim terminie byłoby „niemożliwym” dla Europy, by karać Rosję bojkotując jej gaz. „Potrzebujemy rosyjskiego gazu każdego dnia. Oni potrzebują naszych pieniędzy każdego roku (…) Jeśli, w trakcie ostrej zimy, nie będziemy mieć rosyjskiego gazu, znajdziemy się w kłopotach. Rosja tymczasem nie będzie w kłopotach, jeśli otrzyma nasze pieniądze następnego dnia” – powiedział.

Rosyjski koncern energetyczny Gazprom zapowiedział we wtorek, że będzie dążyć do przyspieszenia budowy gazociągu South Streamu. Opublikował swoje stanowisko dzień po tym, jak Komisja Europejska zawiesiła rozmowy z Rosjanami na temat udzielenia im ważnych pozwoleń, na mocy których planowany gazociąg mógłby funkcjonować w państwach Unii Europejskiej.

Liczący 3600 km South Stream ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy. Ma prowadzić z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii.

Pod koniec października 2012 r. ostateczną zgodę na budowę swoich odcinków gazociągu wydały Węgry i Serbia. Przepustowość South Streamu ma wynieść 63 mld m sześc. gazu rocznie

 

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl