Wielka Brytania zdecyduje dziś o ewentualnym opóźnieniu wyjścia z UE
Brytyjska Izba Gmin zagłosowała za uchwałą wyrażającą polityczny sprzeciw wobec bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dzisiaj posłowie będą decydować o ewentualnym opóźnieniu brexitu.
Izba Gmin ostatecznie odrzuciła wystąpienie z Unii Europejskiej bez umowy. Zaraz po głosowaniu głos zabrała Theresa May, premier Wielkiej Brytanii.
– Wielka Brytania opuści UE bez porozumienia, chyba że uzgodnimy coś innego. Obowiązkiem każdego z nas w tej Izbie jest znaleźć rozwiązanie. Opcje, które mamy przed sobą, są takie same jak zawsze – powiedziała brytyjska premier.
Jednak wszystkie opcje, które przygotowała May zostały odrzucone. Unia Europejska ze zniecierpliwieniem oczekuje jasnej decyzji.
– Ja nie widzę lepszego rozwiązania niż porozumienie rozwodowe. Jesteśmy, gdzie jesteśmy. Oczywiście pozostaniemy na tym stanowisku, chcemy zminimalizować szkody w całym tym procesie – stwierdził Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Bezumowny brexit miałby negatywne konsekwencje dla całej Wielkiej Brytanii. Dzisiaj odbędzie się kolejne głosowanie. Posłowie będą decydować o tym, czy przedłużyć termin brexitu. Jak podkreślił politolog dr Jan Wiśniewski -opóźnienia nie przyniosą większych efektów.
– Odwlekanie (mówi się o 3 miesiącach nawet do pół roku) nic nie zmienni. Stanowiska obu ośrodków są jasne: UE i Wielka Brytania mają identyczne stanowiska, jak przed pierwszym głosowaniem – mówił dr Jan Wiśniewski.
Jednak Izba wciąż domaga się lepszych warunków i nowej umowy z Brukselą. Nieustanne przepychanki w rządzie przyczyniają się do tego, że zaniepokojenie wśród Brytyjczyków rośnie.
– Referendum przyniosło wiele problemów, wiele podwyżek cen – mówił właściciel sklepu.
– Moim przesłaniem do posłów jest uważne przemyślenie. Myślę, że naprawdę zamierzamy kontynuować brexit. W przeciwnym razie ludność brytyjska będzie miała bardzo małe zaufanie do rządu – dodała właścicielka sklepu.
Jeśli decyzja o przedłużenie terminu zostanie dziś zaakceptowana, będzie to oznaczać, że Wielka Brytania weźmie udział w wyborach europejskich. Jeśli kolejna propozycja zostanie odrzucona, wtedy kraj opuści Unię bez umowy 29 marca.
TV Trwam News/RIRM