Większe konsekwencje za jazdę pod wpływem alkoholu
Spowodujesz wypadek pod wpływem alkoholu czy środka odurzającego, zapłacisz za leczenie swoje i poszkodowanych – takie założenia znalazły się w projekcie, którym zajmie się rząd. Autorem projektu noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej jest PSL.
Według proponowanych zmian wojewódzki oddział NFZ będzie mógł wystąpić z tak zwanym roszczeniem regresowym wobec kierowcy pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego, który zostanie uznany za wyłącznego sprawcę wypadku drogowego.
Roszczenie to ma dotyczyć pokrycia kosztów świadczeń zdrowotnych udzielonych sprawcy oraz ofiarom wypadku drogowego.
Poseł Adam Abramowicz z sejmowej Komisji Infrastruktury przyznaje, że rząd nie radzi sobie z nietrzeźwymi kierowcami. Każdy pomysł na ograniczenie tego procederu należy ocenić pozytywnie.
– Na pewno przyda się odciążenie budżetu, bo każda złotówka jest naprawdę potrzebna chorym osobom. To będzie dodatkowa sankcja dla ludzi, którzy nadużywają alkoholu i siadają za kierownicą. Może to być krok w dobrym kierunku, bo jednak jakaś zasada sprawiedliwości powinna obowiązywać. Trudno, żeby społeczeństwo składało się później na likwidowanie skutków takiej lekkomyślności. Jak zwykle diabeł tkwi jednak w szczegółach, więc trzeba byłoby ten projekt zobaczyć i ocenić, czy na pewno będzie działał zgodnie z założeniami – powiedział poseł Adam Abramowicz.
Według Policji, w 2012 roku nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami ok. 2,3 tys. wypadków, w których rannych zostało ponad 3,1 tys. osób.
RIRM