Wiceprezydent USA: Trump najbardziej proizraelskim prezydentem Stanów Zjednoczonych w historii
Według wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a oraz premiera Izraela Beniamina Netanjahu, Donald Trump jest najbardziej proizraelskim prezydentem Stanów Zjednoczonych w historii. Przedstawiciele obu państw wystąpili na dorocznej konferencji Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Spraw Publicznych AIPAC.
Na konferencję AIPAC przybyło ok. 18 tys. uczestników – w tym większość ustawodawców amerykańskiego Kongresu, byłych i obecnych urzędników rządu federalnego, przedstawicieli korpusu dyplomatycznego. Administrację USA reprezentuje wiceprezydent Mike Pence oraz ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. W konferencji – jako obserwator – uczestniczy także minister Anna Maria Anders, pełnomocnik premiera do spraw dialogu międzynarodowego. Wiceprezydent USA zapewniał o poparciu Stanów Zjednoczonych dla Izraela.
– Dzięki przywództwu prezydenta sojusz między Ameryką a Izraelem nigdy nie był silniejszy, przyjaźń między naszymi narodami nigdy nie była lepsza, a ja stoję tu przed wami dzisiaj, aby przekazać proste przesłanie: Ameryka stoi ramię w ramię z Izraelem dzisiaj, jutro i zawsze – podkreślił Mike Pence.
Wiceprezydent powiedział również, że Donald Trump jest najbardziej proizraelskim prezydentem USA w historii.
– Widać, że decyzja Trumpa dotycząca uznania Jerozolimy jako stolicy Izraela to sygnał, który konfliktuje USA ze światem arabskim, ale z drugiej strony wspiera państwo Izrael – wskazał prof. Mieczysław Ryba.
Kolejną sprawą są dążenia odszkodowawcze Izraela.
– Widać też – w kontekście działań Kongresu – że nie tylko Trump, ale też władza ustawodawcza wspiera dążenia środowisk żydowskich w Ameryce – stwierdził historyk.
Politolog dr Lucyna Kulińska wskazała, że chodzi tu o wielkie pieniądze.
– Dla nas pan Trump miał być przedstawicielem ekipy antysystemowej, natomiast tak naprawdę jest on bardzo dobrze osadzony w gremiach żydowskich Wall Street. Będzie bronił interesów tej grupy – mówiła dr Lucyna Kulińska.
Amerykańskie organizacje żydowskie od lat starają się przejąć mienie lub uzyskać odszkodowania za majątki po osobach, które zginęły w wyniku Holokaustu. Dotyczy to także Polski. Jednak nie ma moralnych podstaw, by nasz kraj miał rekompensować straty spowodowane zbrodniami niemieckimi. Żydzi, którzy byli ofiarami Holokaustu, byli jednocześnie obywatelami państwa polskiego, okupowanego przez Niemcy. Większość majątków Żydów była po wojnie zniszczona, a jeśli nieruchomości zostały odbudowane, to kosztem Polski. Ich obecna cena to też przede wszystkim efekt pracy jej mieszkańców.
Izrael w realizacji swojej polityki ma silnego sojusznika. Wyrazem tego jest spotkanie Benjamina Netanjahu z Donaldem Trumpem.
– Mamy prawdopodobnie najlepsze relacje z Izraelem, jakie kiedykolwiek mieliśmy – powiedział Donald Trump.
Z kolei premier Izraela podziękował amerykańskiemu przywódcy za „historyczną decyzję” o przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.
– Inni prezydenci mówili o tym – Ty to zrobiłeś – zaznaczył Benjamin Netanjahu.
Jednocześnie Stany Zjednoczone chłodzą stosunki z Polską i stają po stronie Izraela w sprawie polskiej ustawy o IPN, która ma nas chronić przed pomówieniami o Holokaust.
TV Trwam News/RIRM