Weszła w życie ustawa dot. świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji

Od dziś ZUS i KRUS rozpoczęły rozpatrywanie wniosków o tzw. 500 plus dla osób niesamodzielnych. W życie weszły przepisy dotyczące świadczenia uzupełniającego dla osób niesamodzielnych w wysokości do 500 zł miesięcznie.

Osoby niepełnosprawne, w tym część emerytów i rencistów, już teraz mogą ubiegać się o comiesięczny dodatek. Jego maksymalna wysokość to 500 złotych – mówi wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz.

– Kierujemy to świadczenie przede wszystkim dla osób, które mają niskie świadczenia albo nie mają żadnych świadczeń. Tych osób jest naprawdę sporo. Myślimy o 850 tys. osób, do których trafi świadczenie uzupełniające, którzy mają 1100 zł – najniższą rentę, najniższą emeryturę, mają niższe świadczenia niż 1100 zł albo nie mają żadnych – wskazuje Krzysztof Michałkiewicz.

Z szacunków ZUS wynika, że do marca przyszłego roku wnioski o świadczenie może złożyć nawet ok. 850 tys. osób. Aby otrzymać świadczenie, trzeba złożyć wniosek wraz z orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji.

– To jest ustawa, która jest dedykowana do osób niesamodzielnych i to orzeczenie jest warunkiem koniecznym i formalnym – nie inne orzeczenie – podkreśla prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Pierwsze świadczenia – jak dodaje prof. Gertruda Uścińska – są już gotowe do wypłaty.

– Na dzień dzisiejszy gotowych do wypłaty jest 49 świadczeń. Mamy już przygotowanych, zaaprobowanych ponad 13 tys. świadczeń w odpowiednich terminach. Pozostałe będą w trakcie przygotowania w październiku – informuje prezes ZUS.

Z kolei do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wpłynęło jak dotąd 46 tys. wniosków.

– Z czego 22 tys. po wstępnej weryfikacji będzie wypłaconych w najbliższym czasie. 7 października będziemy gotowi do wypłaty tego świadczenia – zapewnia dr Aleksandra Hadzik, prezes KRUS.

O dodatkowe świadczenia już dziś stara się wiele osób niesamodzielnych, a także rodziców osób niesamodzielnych, jak pan Antoni Kilarski, tata 30-letniego mężczyzny. Pan Antoni podkreśla, że dodatkowe pieniądze będą dużą pomocą.

– Jeśli będą, to będę zadowolony – mówi Antoni Kilarski.

Dodatek w wysokości 500 złotych rząd wprowadził po ubiegłorocznym sejmowym proteście opiekunów osób niepełnosprawnych. Przyjęte świadczenie w części rozwiązuje problemy osób niesamodzielnych, czy to z powodu niepełnosprawności, czy sędziwego wieku. Mimo to, to krok w dobrym kierunku – dodaje socjolog dr Jerzy Żurko.

– Bo do tej pory po prostu ci ludzie byli w dużej części zdani na samych siebie. Poprzednie rządy nie potrafiły z tym nic robić, praktycznie rzecz biorąc – ocenia dr Jerzy Żurko.

Rząd szacuje, że wprowadzenie programu każdego roku kosztować będzie 4,5 miliarda złotych.

TV Trwam News