We Lwowie odbyły się uroczystości upamiętniające rocznicę niemieckiego mordu profesorów lwowskich
Niemiecki oprawca wymordował elitę, by ostatecznie unicestwić naród. W nocy z 3 na 4 lipca 1941r. rozpoczęły się masowe egzekucje profesorów lwowskich. Dziś o ich historii przypomina pomnik. W uroczystościach we Lwowie udział wzięli polscy mieszkańcy miasta oraz ambasador Bartosz Cichocki.
Zginęli z ręki niemieckich zbrodniarzy.
– Niemieccy zbrodniarze uznali, że mordując przedstawicieli polskiej elity zatrą, wymarzą polski charakter tego miasta – powiedział Bartosz Cichocki, ambasador Polski na Ukrainie.
– To byli profesorowie uczelni lwowskich i ich rodziny – wskazał o. Paweł Odój, proboszcz Parafii św. Antoniego we Lwowie.
Zginęli, bo niemiecki oprawca uznał, że śmierć elit doprowadzi ostatecznie do śmierci narodu. W nocy z 3 na 4 lipca rozpoczęły się masowe egzekucje profesorów lwowskich.
– Lwowski uniwersytet przedwojenny wchodził w 50-tkę najlepszych wyższych uczelni świata – podkreślił Bolesław Olejnik, mieszkaniec Lwowa.
O zbrodni sprzed lat dziś przypomina ten pomnik, który powstał z inicjatywy Polaków mieszkających we Lwowie.
– Kiedy była już taka możliwość, to ten pomnik został społecznie postawiony – dodał Bolesław Olejnik.
Dziś o pomnik troszczy się Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi.
– Ten pomnik był założony dzięki naszemu pierwszemu prezesowi – Eugeniuszowi Cydzikowi – zaznaczył Jerzy Mirunowicz, wiceprezes Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi.
Każdego roku, właśnie z inicjatywy Polaków, odbywają się tutaj uroczystości. Każdego 4 lipca o godz. 17.00.
– To jest ten punkt, gdzie ci Polacy, mieszkańcy Lwowa, mogą się spotkać – powiedział Bolesław Olejnik.
Polacy modlą się za tych, którzy zginęli. Dziś nikt nie mówi tu o nienawiści wobec zbrodniarzy, ale o przebaczeniu.
– Oddajemy cześć pamięci tych, którzy zginęli tylko za to, że byli Polakami; za to, że tworzyli nowoczesny Lwów, polski Lwów przed wojną – podkreślił Bartosz Cichocki.
Obok mieszkańców miasta i przedstawicieli państwa hołd polskim profesorom zamordowanym we Lwowie oddali harcerze. Pamięć o przedwojennym polskim Lwowie trwa, bo wciąż żyją ci, którzy z takim Lwowem pozostają związani.
TV Trwam News/RIRM