fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Warmińsko-mazurskie: trudne warunki dla żeglarzy z powodu silnego wiatru

Nad mazurskimi jeziorami wiał w czwartek silny wiatr, z którym część żeglarzy sobie nie poradziła – poinformowało Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ratownicy pomagali załogom jachtów i houseboatów, które trzeba było wydobyć z mielizn i odholować do portów.

Na Mazurach w czwartek wiał wiatr o sile 5 stopni w skali Beauforta, w porywach osiągał siłę nawet 7-8 stopni. Część żeglarzy wypłynęła na jeziora przed południem, gdy jeszcze nie wiało, a po pogorszeniu warunków pogodowych nie potrafili samodzielnie wrócić do brzegu.

Marek Banaszkiewicz z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) powiedział, że ratowników kilkukrotnie wzywano do pomocy załogom jachtów i houseboatów, które trzeba było wydobyć z mielizn i bezpiecznie odholować do portu. Takie akcje prowadzono m.in. na jeziorach Dargin i Kisajno. Ratownicy holowali też do brzegu wędkarzy, którzy w łodzi wiosłowej wypłynęli na jezioro Łuknajno.

Jeden z żeglarzy nie poradził sobie z wpłynięciem do kanału węgorzewskiego. Uszkodzona żaglówka zaczęła nabierać wody. Załodze pomogli strażacy z Węgorzewa, bo jednostki MOPR uczestniczyły w tym czasie w innych akcjach.

Według Stefana Świderskiego kierownika stacji Mazurskiej Służby Ratowniczej w Okartowie, na jeziorach Seksty i na Śniardwach pływały tylko pojedyncze jednostki.

„Żeglarze pozostali w portach. To jest pogoda dla wytrawnych żeglarzy, a na Mazury przyjeżdżają często żeglarze weekendowi” – zauważył Stefan Świderski.

Warmińsko-mazurska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o dwóch osobach, które wpadły do wody po przewróceniu się kajaka na jeziorze Łaźno w okolicy Borek w powiecie oleckim. Kajakarzom nic się nie stało, samodzielnie dopłynęli do brzegu.

W czwartek w rzece Elbląg utonął 51-letni mężczyzna. Odnaleźli go i wydostali z wody strażacy, ale resuscytacja podjęta przez zespół ratownictwa medycznego nie przyniosła skutku. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci.

Do wieczora w całym woj. warmińsko-mazurskim obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia przed silnym wiatrem, który może osiągać w porywach do 80 km/h. Lokalnie możliwe są burze.

Służby ratownicze apelują do turystów, żeby nad wodą zwracali szczególną uwagę na bezpieczeństwo.

„Prognoza na najbliższe dni pokazuje, że wiatr będzie wymagał dobrych umiejętności i znajomości sprzętu. Wypływając z portu bierzcie pod uwagę doświadczenie załogi, rodzaj i wielkości jednostki oraz żeglujcie adekwatnie do warunków” – przekazał MOPR w czwartkowym komunikacie.

PAP

drukuj