W Radecznicy pochowano kpt. Romana Szczura vel Szumowskiego
W Radecznicy odbyły się uroczystości pogrzebowe żołnierza Armii Krajowej oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, kapitana Romana Szczura vel Szumskiego ps. „Urszula”. Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych napisał: „Dopełniamy powinności państwa, oddając hołd oficerowi, który poświęcił wszystko dla ojczyzny”.
Kapitan Roman Szczur vel Szumski walczył w kampanii wrześniowej 1939 roku. Był żołnierzem Korpusu Ochrony Pogranicza, Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Nie złożył broni po wkroczeniu wojsk sowieckich do Polski. W 1946 roku dowodził atakiem na więzienie w Zamościu, skąd partyzanci uwolnili 301 więźniów. Trzy lata później został aresztowany i skazany na śmierć. Wyrok wykonano w 1950 roku w więzieniu we Wrocławiu.
– W roku 2011 mieliśmy honor prowadzenia prac poszukiwawczych na terenie kwater więziennych Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu i wówczas 12 listopada 2011 roku odnaleźliśmy szczątki kapitana Romana Szczura Szumskiego ze związanymi rękoma z tyłu i z trzema śladami po kulach – przypomniał wiceprezes IPN, profesor Krzysztof Szwagrzyk.
Trumna ze szczątkami kapitana Romana Szczura z honorami wojskowymi została złożona w krypcie Żołnierzy Niezłomnych II Inspektoratu Zamojskiego AK w bazylice Ojców Bernardynów w Radecznicy.
– Żołnierze ci na skutek więziennej izolacji, brutalnych przesłuchań, tortur, wielkich cierpień, egzekucji i zacierania śladów patrząc po ludzku, zostali pokonani, ale nie zwyciężeni – mówił w homilii ks. bp Mariusz Leszczyński.
Kapitan Roman Szczur pośmiertnie otrzymał nominację na stopień kapitana i został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
TV Trwam News