PAP/Tomasz Gzell

W Polsce nie ma potwierdzonej obecności koronawirusa

W Polsce nie ma potwierdzonej obecności koronawirusa. U żadnej z osób, które w niedzielę przyleciały z Wuhan, nie stwierdzono niepokojących objawów. Podobnie jak u pacjenta poznańskiego szpitala zakaźnego, który wrócił z Dubaju, gdzie miał kontakt z Chińczykami.

Grupa 30 osób, które w niedzielę przyleciały z Wuhan, jest na obserwacji w 4. Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Dotychczasowe badania nie wskazują, aby u któregoś z tych pacjentów występował koronawirus – poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

– W żadnej z przebadanych próbek pobranych od osób, które wróciły z chińskiego Wuhan, nie stwierdzono obecności koronawirusa – podkreślił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Pacjenci czują się dobrze, ale jak zapowiedział płk Wojciech Tański, komendant szpitala, jeszcze przez najbliższy czas pozostaną na obserwacji.

– Kontynuujemy izolację naszych pacjentów i zamierzamy w przeciągu kilku dni wykonać kolejne próbki – oświadczył Wojciech Tański.

Kwarantanna powinna potrwać do 14 dni, czyli tyle, ile trwa okres wylęgania się wirusa. Na chwilę obecną nie wiadomo ostatecznie, jak długo pacjenci pozostaną w szpitalu – powiedział płk Artur Lipczyński, specjalista chorób zakaźnych.

– W samolocie, którym podróżowali nasi podopieczni, była osoba, u której potwierdzono koronawirus. W związku z tym musimy zwrócić na to szczególną uwagę i dlatego też badania będą wykonane jeszcze raz – wskazał płk Artur Lipczyński.  

Gdyby u któregoś z tych pacjentów stwierdzono koronawirusa, wówczas będzie przeniesiony na oddział zakaźny i poddany leczeniu. Obecnie w całym kraju pod obserwacją jest 35 pacjentów, a 480 osób jest objętych monitoringiem sanitarnym.

– Wszystkie służby są w pełnej gotowości, ale nie wykluczamy, że w końcu koronawirnus w Polsce się pojawi – zaznaczył wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Według najnowszych danych, w całych Chinach zarażonych jest prawie 25 tys. osób. Do 491 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa.  Wszystkie nowe przypadki śmiertelne – czyli 65 osób – zanotowano w prowincji Hubei, gdzie jest epicentrum obecnej epidemii. Mimo tych dramatycznych danych, władze chińskie wykazują pewien optymizm – informują, że spada liczba nowych przypadków obecność koronawirusa.

– Jednym z powodów jest poprawa naszej zdolności testowej, która pomaga potwierdzić lub wykluczyć obecność koronawirusa. W ten sposób pacjenci mogą otrzymać lepsze leczenie na czas – oświadczył rzecznik chińskiego Ministerstwa Zdrowia Song Shuli.

Choroba rozprzestrzeniła się na ponad 20 krajów świata. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony – na Filipinach i w Hongkongu. By powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, chińskie władze objęły Wuhan i kilkanaście innych miast w prowincji Hubei kwarantanną. Te działania docenia WHO.

– Władze starają się skierować ruch poza to miejsce, aby naprawdę zmniejszyć rozprzestrzenianie się wirusa. Jednocześnie, jak widzieliście, budują szpital, aby upewnić się, że mogą bardzo szybko leczyć zarażonych ludzi, aby zmniejszyć śmiertelność – powiedziała Sylvie Briand ze Światowej Organizacji Zdrowia.

Na statku wycieczkowym, który dopłynął do Hong Kongu, uwięzionych jest 1800 pasażerów i podobna liczba członków załogi. Nikt nie może zejść na ląd, bo u trzech podróżnych stwierdzono obecność koronowirusa. Wszyscy są obecnie badani.

Podobny los spotkał podróżnych wycieczkowca zacumowanego w japońskim porcie Jokohama. Tam odnotowano co najmniej 10 przypadków zarażenia koronawirusem. Wszystkie z 3711 osób przebywających na pokładzie zostanie poddanych kwarantannie.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl