W ośrodkach COS w Spale, Cetniewie i Wałczu powstają sale do ćwiczeń oraz pokoje wypoczynkowe z systemem hipoksji
Już niebawem polscy sportowcy przygotowujący się do startów w najważniejszych imprezach międzynarodowych nie będą musieli wyjeżdżać na drogie zgrupowania wysokogórskie. W ośrodkach COS w Spale, Cetniewie i Wałczu powstają sale do ćwiczeń oraz pokoje wypoczynkowe z systemem hipoksji, czyli zmiennego ciśnienia. Sala i pokoje hipoksyjne są już dostępne w COS Zakopane.
Korzystając z pomieszczeń, sportowcy mogą poczuć się jak na zgrupowaniach wysokogórskich.
– W naszych siedemnastu pokojach i sali gimnastycznej możemy wytworzyć ciśnienie, jakie panuje na wysokości 8 000 metrów. To powoduje niski poziom dotlenienia, dzięki czemu organizmy sportowców muszą pracować na wiele większych obrotach – mówił Waldemar Wendrowski, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Spale.
W czasie ćwiczeń i wypoczynku sportowiec będzie cały czas monitorowany.
– Dość powiedzieć, że w ciągu godziny w pokoju hipoksji wychodzi aż 720 pomiarów różnych parametrów. Zainteresowanie jest bardzo duże, ponieważ już teraz o możliwość skorzystania z hipoksji pytają nas m.in. Jordańczycy, Włosi czy Norwegowie. Lada dzień kończymy odbiór i serdecznie zapraszamy do korzystania z tego cudu – dodał.
16 pokoi hipoksyjnych oraz sala do ćwiczeń z tym samym systemem powstaje również w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie.
– To będzie pierwsza na Pomorzu siłownia z funkcją hipoksji. Równolegle trwa przebudowa pokoi w hotelu Albatros na pokoje hipoksyjnej, tak aby sportowcy nie tylko ćwiczyli w warunkach wysokogórskich, ale również w takich samych warunkach spali i wypoczywali. Połączenie treningu z wypoczynkiem z pewnością przyniesie oczekiwane rezultaty, poprawi ich wydolność oraz przyczyni się do uzyskiwania w przyszłości lepszych wyników – powiedział Michał Kowalski, dyrektor COS w Cetniewie.
Sala treningowa w Cetniewie ma ponad 120 metrów kwadratowych. Podobnie jak sala w Spale wyposażona jest sprzęt aerobowy, bieżnie czy ergonometry. Łączny koszt inwestycji, czyli budowy sali i przebudowy pokoi wyniesie ponad 5,5 miliona złotych netto.
– Trening wysokogórski w naszym kraju zapoczątkował patron naszego ośrodka, czyli Feliks Stamm w latach 50. poprzedniego stulecia. Ograniczona ilość tlenu powoduje, że zwiększa się wydolność beztlenowa, następuje wzrost przemiany materii, zwiększa się wytrzymałość i siła mięśni. Hipoksja dodatkowo skraca czas regeneracji organizmu, poprawia parametry snu, a przede wszystkim powiększa objętość życiową płuc. Zalet jest sporo, a w związku z powyższym to krok milowy w procesie przygotowań sportowców do najważniejszych startów – wskazał Michał Kowalski.
20 hipoksyjnych pomieszczeń oraz sala do ćwiczeń do końca roku będą oddane także w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu. Będzie to raj dla sportowców uprawiających sporty wodne, bo w sali do ćwiczeń znajdą się m.in. ergometry wioślarskie.
Pokoje i sala do ćwiczeń z hipoksją działa już w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem. Dostępnych jest tam 20 miejsc noclegowych z instalacją hipoksji. Część miejsc została przystosowana pod kątem osób niepełnosprawnych.
Centralny Ośrodek Sportu w Warszawie/radiomaryja.pl