Uwaga na niebezpieczne pamiątki z wakacji

Uważajmy na pamiątki z wakacji. Prawo celne jest bardzo surowe. Czego nie kupować i nie wwozić do Polski, żeby nie narazić się na kłopoty?

Przy kontroli celnej obowiązują przepisy kraju, do którego wjeżdżamy. Dla własnego dobra powinniśmy się w nich orientować. Jakie przedmioty przywozimy ze sobą, a nie powinniśmy tego robić?

– Często ze sobą z wakacji przywożą fragmenty raf koralowych, muszle ślimaków czy innych stworzeń morskich – tłumaczył rachmistrz Tomasz Cyraniak z Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu.

Do Polski nie powinniśmy  wwozić też wyrobów ze skóry krokodyla, węża, zebry, żółwi czy antylopy, z kości słoni, nosorożców czy hipopotamów. Jakie konsekwencje grożą nam za zakup któryś z wymienionych pamiątek?

– Musimy pamiętać, że jeżeli będziemy podróżować z przedmiotami, z którymi nie powinniśmy przekraczać granicy, bądź mamy ich zbyt dużo, to na pewno dotkliwością będzie to, że je utracimy – mówiła Małgorzata Spychała z Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu.

Dodatkowo grozi nam grzywna, a nawet areszt. Do Unii Europejskiej, a tym samym do Polski, nie można przywozić też między innymi wyrobów mięsnych czy produktów mleczarskich i spożywczych takich jak na przykład: makarony, pieczywo cukiernicze czy warzywa. Obostrzenia dotyczą też alkoholu i papierosów.

– W ruchu lotniczym pasażer może przewieźć ze sobą 200 sztuk papierosów, czyli 10 opakowań zawierających 20 sztuk papierosów – wyjaśnił Tomasz Cyraniak.

Przed wyjazdem za granicę warto wejść na stronę internetową Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

TV Trwam News