fot. pixabay.com

USA: burmistrz Nowego Jorku, oskarżany o korupcję i oszustwa, nie przyznaje się do winy

Burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams (z Partii Demokratycznej – przyp. radiomaryja.pl), który w piątek stanął przed sądem w związku z oskarżeniami w postępowaniu federalnym o korupcję, oszustwa i przyjmowanie z zagranicy nielegalnych wpłat na kampanię wyborczą, nie przyznał się do winy.

Akt oskarżenia zarzuca Ericowi Adamsowi przyjęcie od bogatych obywateli Turcji i co najmniej jednego przedstawiciela tamtejszej administracji darmowych biletów lotniczych oraz opłaconych pobytów w luksusowych hotelach. W sumie łapówki warte były 100 tys. dolarów. W zamian za prezenty burmistrz miał wyświadczać darczyńcom przysługi, np. wywierać presję na miejskich urzędników, aby zezwolili na otwarcie gmachu konsulatu tureckiego wbrew obawom o niedopełnienie przepisów związanych z bezpieczeństwem budynku.

64-letni burmistrz jest objęty śledztwem od miesięcy. W trakcie pierwszego przesłuchania w sądzie federalnym na Manhattanie przez sędzię Katherine Parker nie przyznał się do winy. Jego obrońcy mają w przyszłym tygodniu złożyć wniosek o oddalenie sprawy.

Burmistrz, który sprawuje urząd przez pierwszą kadencję, utrzymuje, że nie zrobił nic złego i zapowiedział, że pozostanie na stanowisku pomimo coraz liczniejszych wezwań do złożenia rezygnacji.

Eric Adams ogłosił start w wyborach na burmistrza w 2020 roku. Obiecywał m.in. zmniejszenie przestępczości, podkreślając swoje doświadczenie jako byłego kapitana policji, a także priorytetowe traktowanie kwestii zdrowia publicznego. Wcześniej pełnił też funkcję senatora stanowego w Nowym Jorku oraz burmistrza Brooklynu.

PAP/radiomaryja.pl

drukuj