Urugwaj: klęska suszy, w stolicy mętna woda „ledwie sączy się z kranów”

Wskutek trwającej od początku roku suszy mętna, coraz mocniej zasolona woda już od tygodni „ledwie sączy się z kranów” w Montevideo, leżącej u ujścia La Platy stolicy Urugwaju, jednego z najzamożniejszych krajów Ameryki Łacińskiej, która liczy ponad milion trzysta tysięcy mieszkańców.

Najnowszy komunikat rządowy stwierdza, że wskutek „najbardziej katastrofalnego od 70 lat” braku opadów poziom wody w rzece opadł w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy o prawie 10 metrów – do „historycznego minimum”.

„W zbiorniku wodnym Paso Severino o pojemności 67 metrów sześciennych pozostało zaledwie 2 procent wody, podczas gdy mieszkańcy ścisłej metropolii Montevideo zużywają w normalnej sytuacji pół miliona metrów sześciennych wody dziennie, tj. połowę zasobów pozostałych do dyspozycji” – głosi komunikat.

Zasoby wody ze zbiornika Severino już dawno byłyby wyczerpane, gdyby już od kilku miesięcy – w porozumieniu z ministerstwem zdrowia – nie uzupełniano ich i mieszano z zasoloną znacznie wodą oceaniczną – dodaje komunikat. I ostrzega osoby starsze i cierpiące na różne schorzenia, aby nie korzystały z wody dostarczanej przez miejskie wodociągi.

Wobec tego ostrzeżenia ponad 50 proc. mieszkańców stolicy Urugwaju nie miało wyboru i zmuszonych było zrezygnować z picia wody kranowej.

Chcąc ratować sytuację rząd urugwajski przedstawił w parlamencie projekt ustawy, na mocy której pół miliona spośród mieszkańców stolicy kraju o niższych dochodach zaczyna otrzymywać nadającą się do picia wodę butelkowaną.

Wobec trudności w dostępie do pełnowartościowej wody pitnej władze Montevideo prowadzą na terenie miasta i okolicy intensywne poszukiwania nowych jej źródeł. Wiercenia trwają między innymi w parkach miejskich stolicy.

Komentatorzy czołowych urugwajskich mediów ostrzegają, że długoterminowe prognozy dla tego regionu świata nie zapowiadają w tym roku żadnych korzystnych zmian pogodowych i klimatycznych, które pozwalałyby oczekiwać, że problem braku wody w Urugwaju sam się rozwiąże. Między przedstawicielami różnych nurtów politycznych trwają coraz bardziej zacięte debaty, czy zaostrzający się problem niedoboru zdatnej do picia wody powinien rozwiązywać głównie centrowy rząd tego kraju, czy należy go pozostawić w większej mierze „prywatnym inicjatywom”.

Wobec niekorzystnych długofalowych prognoz meteorologicznych narasta krytyka wobec liberalnych władz republiki. Dotyczy zwłaszcza zaniechań w remontach systemów zaopatrzenia miast w wodę pitną. W Montevideo, według urugwajskiej opozycji, brak terminowych remontów sieci wodociągowej i jej uszczelniania sprawił, że „40 proc. przesyłanej nimi wody pitnej wsiąka w ziemię”.

PAP