Ukraińskie władze: na zachodzie Rosji płoną składy amunicji m.in. z pociskami Iskander
W płonących składach amunicji w mieście Toropiec na zachodzie Rosji przechowywane były rakiety Grad, S-300 i S-400, balistyczne Iskandery i pociski produkcji północnokoreańskiej KN-23 – poinformował Andrij Kowałenko, szef związanego z władzami ukraińskimi Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. Pożar jest wynikiem ataku ukraińskiego drona.
NATO attacked Toro-pets Military storage facility where Russia has their ammunition stored.
Could it be the Nuclear facility?
WW3 ? pic.twitter.com/FIQPdycEch— PresidentTrump4🍊🍊🍊🍊🍊 (@FightFight45) September 18, 2024
W mieście Toropiec na zachodzie Rosji płoną składy amunicji.
„W dużym składzie w mieście Toropiec w obwodzie twerskim Rosjanie przechowywali rakiety Grad, S-300 i S-400, a także wyprodukowane rakiety balistyczne Iskander; zaczęli też tam gromadzić zapasy północnokoreańskich KN-23” – napisał dziś na Telegramie Andrij Kowałenko, szef związanego z władzami ukraińskimi Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji to struktura należąca do Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Wcześniej szef władz obwodu twerskiego, Igor Rudenia, poinformował, że pożar spowodował atak ukraińskiego drona. W jego następstwie zaczęły eksplodować pociski w magazynie. W sieci pojawiły się nagrania, na których słuchać eksplozje i widać pożar. Igor Rudenia powiadomił o zarządzeniu ewakuacji ludności z części miasta, gdzie gaszony jest pożar.
Ministerstwo obrony Rosji podało, że w nocy z wtorku na środę rosyjskie siły obrony przeciwlotniczej zniszczyły 54 drony ukraińskie. Połowa dronów została zestrzelona nad obwodem kurskim, zaś pozostałe nad obwodami briańskim (16), smoleńskim – (siedem), biełgorodzkim (trzy) i orłowskim (jeden).
PAP