[TYLKO U NAS] Dr Z. Girzyński: Francja jest dziś w bardzo podobnej sytuacji, w jakiej jeszcze niedawno była Grecja

Francja jest dziś w fatalnej sytuacji finansowej; podobnej do tej, w jakiej niedawno jeszcze była Grecja – powiedział w rozmowie z reporterem TV Trwam Szymonem Kozupą historyk dr Zbigniew Girzyński. Jak dodał, Francuzi od dawna mają tendencje kapitulancką – oglądania się na innych, patrzenia, jak inni rozwiążą za nich problemy, ale nikt nie chce za nich rozwiązać tych problemów.

Dr Zbigniew Girzyński odniósł się do ataków kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona na Polskę i wskazał, że obie osoby są w innej pozycji.

Prezydent Macron, który dopiero objął urząd, dramatycznie traci poparcie społeczne w swoim kraju. Czegoś takiego we Francji jeszcze nie obserwowano. Jest to człowiek, który najpierw zdecydowanie wygrał wybory prezydenckie, a następnie utworzona przez niego partia wygrała wybory parlamentarne. Macron ma pełnię władzy w swoim kraju, jednak traci poparcie już nie z „dnia na dzień”, ale z „godziny na godzinę”. Wydaje się, że on próbuje ratować swój wizerunek pozycjonowaniem się w Unii Europejskiej, w tzw. europejskich elitach, jako główny lodołamacz złych tendencji, jakie – w jego opinii – dzieją się w Polsce czy na Węgrzech. Inaczej sytuacja wygląda u Angeli Merkel. Ubiega się ona o kolejną kadencję dla swojego ugrupowania i dla siebie w fotelu kanclerza Niemiec. Angela Merkel ma z jednej strony trochę wyzwań wyborczych. (…) Z drugiej strony ostatnimi czasy napięły się stosunki polsko-niemieckie, stąd – być może – także i ona wysłała pewien sygnał w stronę naszej dyplomacji, że gdzieś jest granica, z której się nie cofnie – powiedział były poseł na Sejm.

Jak dodał, ataki Francji na Polskę mogą wynikać również z tego, że kraj Emmanuela Macrona jest dziś w fatalnej sytuacji.

Spór o pracowników delegowanych między Francją a Polską – czy szerzej, między Francją a krajami tzw. nowej Unii – jest tylko pretekstem. Francja jest w fatalnej sytuacji gospodarczej; jest to kraj ogromnie zadłużony, ma ogromny deficyt budżetowy, ogromne bezrobocie. Abstrahując już od problemów z terroryzmem, bo jest to wyzwanie dla całej Europy. W ramach ratowania swojego wizerunku prezydent Macron celowo dmucha „balonik” z kwestią pracowników delegowanych. Chce on w ten sposób usprawiedliwić fatalną sytuację, w jakiej jest Francja, winą Polski, Węgier czy innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. On sądzi, że w ten sposób przekona Francuzów, że mają problemy przez takie kraje jak Polska czy Węgry – zaznaczył dr Girzyński.

Zdaniem historyka, Francja dziś jest w podobnej sytuacji, w jakiej jeszcze niedawno była Gracja.

Sytuacja Francji dziś jest o tyle różna od tej, jaka miała miejsce w Gracji, że Gracja jest mniejszym krajem, gdzie trudno było ukryć pewne sprawy. We Francji jest trochę inaczej; tam dług jest rolowany. Poza tym – co jest rzeczą kluczową – Francuzi, jako ludzie, są bogatsi. Przeciętny Francuz ma mnóstwo pieniędzy polokowanych na różnych kontach, lokatach, inwestycjach itd. W Grecji tego nie ma. W związku z tym w Grecji te problemy od razu się pojawiły, bo rzutowało to na życiu przeciętnych Greków, a we Francji są on ukryte. Ale trzeba pamiętać, że te problemy są i są one bardzo realne. Dlatego zapowiadana przez tzw. unijne elity „Europa dwóch prędkości” jest dla Macrona szansą dla ratowania budżetu i finansów Francji. Jego cały pomysł polega na tym, że to pozwoli rozpuścić potężne francuskie zagrożenie w strefie euro. Dziś on tego nie ma – powiedział dr Girzyński.

Marine Le Pen mówiła podczas kampanii prezydenckiej we Francji, że „obojętnie, kto wygra te wybory, wygra je kobieta – albo ja, albo Angela Merkel”. Jak zaznaczył rozmówca TV Trwam, Macron marzyłby o tym, żeby Niemcy uczyniły z Francji protektorat.

To byłoby Emmanuelowi Macronowi na rękę, bo wtedy Niemcy musiałyby spłacić francuski dług. Ale Angela Merkel nie jest jeszcze aż tak naiwna, bo po co jej spłacanie długu Francuzów. Francuzi od dawna mają tendencje kapitulancką – oglądania się na innych, patrzenia, jak inni rozwiążą za nich problemy. Ale nikt nie chce za nich rozwiązać tych problemów – podkreślił dr Girzyński.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl