[TYLKO U NAS] Red. W. Grochowalski o armii gen. Hallera: Polacy bardzo czekali na Błękitną Armię. Nawet już w 1919 roku mówiono, że jest tam we Francji jakiś drugi Kościuszko

Polacy bardzo czekali na Błękitną Armię. Nawet już w 1919 roku mówiono, że jest tam we Francji jakiś drugi Kościuszko, który nagle przyjedzie do Polski i wyzwoli, odzyska Gdańsk. Generał Haller dotarł do Polski ze swoją armią pociągami przez Niemcy, natomiast fragmentem tej Błękitnej Armii – zapomnianym i nieznanym w historii – była armia polska w Ameryce – powiedział redaktor Wojciech Grochowalski, historyk, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Redaktor Wojciech Grochowalski przedstawił, czym była Błękitna Armia.

– Polacy bardzo czekali na Błękitną Armię. Nawet już w 1919 roku mówiono, że jest tam we Francji jakiś drugi Kościuszko, który nagle przyjedzie do Polski i wyzwoli, odzyska Gdańsk. Generał Haller dotarł do Polski ze swoją armią pociągami przez Niemcy, natomiast fragmentem tej Błękitnej Armii – zapomnianym i nieznanym w historii – była armia polska w Ameryce. Nagle w roku 1918-1919 jak już armia gen. Hallera umownie dotarła do Polski, to nagle pojawiły się trzy armie. Nasza rodzima polska, którą tworzył marszałek Piłsudski, Armia Wielkopolska pod wodzą generała Dowbor-Muśnickiego, która wyzwoliła Wielkopolskę, i nagle pojawia się trzecia armia – armia polska we Francji. Na szczęście panowie się dogadali i było zjednoczenie tych armii – przypomniał gość TV Trwam.

Kluczowe wydarzenia odbyły się 11 listopada.

– 11 listopada jest koniec wojny. Generał Haller odbiera też defiladę z kilkoma najbliższymi generałami świata. Defilada wojsk w Paryżu, na której idą też Polacy. Nagle pojawiło się pytanie, co zrobić z tą armią. Armia Polska we Francji, którą ściągnęła Polaków z Ameryki, otrzymała nowe wyposażenie od armii francuskiej. Dostaliśmy czołgi, samoloty, artylerię, także byliśmy doskonale uzbrojeni i to wszystko Piłsudski, który miał już utworzone w jakimś stopniu wojsko, wykorzystał i dostał oficjalne zwierzchnictwo nad wojskiem – wskazał historyk.

Gen. Haller jest osobą, która bardzo mocno kojarzy się z zaślubinami Polski z morzem.

– 10 lutego 1920 roku gen. Haller przyjeżdża uroczyście i dokonuje zaślubin Polski z morzem. Siada potem na taką łajbę pod polską banderą i przepływa z Pucka na Hel i cały czas z tyłu jeden z żołnierzy trzymał polską banderę, ale pierwszy wypłynął tutaj generał Haller, czyli pierwszy polski kuter na polskie morze – podsumował redaktor.

radiomaryja.pl