[TYLKO U NAS] M. Borowski: Święta to czas, w którym staramy się bardziej skumulować swoją energię, aby zadbać o innych

Zależy nam, żeby w tym okresie nikt nie pozostał głodny, żeby każdy mógł spędzić Święta Wielkanocne przy rodzinnym stole, żeby każdy przeżywał więcej radości. Okres ten jest czasem refleksji. Staramy się więc bardziej skumulować swoją energię, aby zadbać o innych – mówił Marek Borowski, prezes Banku Żywności w Olsztynie,  na antenie Radia Maryja w czwartkowej audycji „Aktualności dnia”.

Pomoc osobom potrzebującym jest istotna w każdym momencie. Święta są dobrym momentem do tego, by się w nią włączyć. Wiele osób robi to okazjonalnie. Natomiast w kontekście kierowanego wsparcia warto wspomnieć o bankach żywności, które pomagają ludziom na co dzień.

– Święta kumulują różnego rodzaju pomoc. Zależy nam, żeby w tym okresie nikt nie pozostał głodny, żeby każdy mógł spędzić Święta Wielkanocne przy rodzinnym stole, żeby każdy przeżywał więcej radości. Okres ten jest czasem refleksji. Staramy się więc bardziej skumulować swoją energię, aby zadbać o innych – powiedział Marek Borowski.

Banki żywności realizują kilka przedsięwzięć. Jednym z nich jest „Wielkanocna Zbiórka Żywności”, która została zakończona. Współpracujemy z organizacjami pozarządowymi, które zajmują się osobami potrzebującymi – kontynuował gość Radia Maryja.

– Zebrana żywność jest rozdysponowana do organizacji, które w społecznościach lokalnych zajmują się osobami w trudnej sytuacji. Najczęściej dociera ona do nich w postaci paczek żywnościowych. Duża część banków żywności włącza się w inne akcje społeczne. Organizowane są m.in. śniadania wielkanocne, wspierane są organizacje przygotowujące różnego rodzaju uroczystości integrujące społeczność lokalną i pomagające jej. Część banków prowadzi sklepy społeczne w okresie świątecznym – wskazał prezes Banku Żywności w Olsztynie.

Marek Borowski opowiedział także o jadłodzielniach. Jak wyjaśnił, „jest to miejsce, do którego każdy może przynieść i zostawić jedzenie, aby mogły z niego skorzystać inne osoby”.

– Najczęściej korzystają z tego przede wszystkim osoby potrzebujące, ale także ludzie, którzy nie chcą, żeby żywność się marnowała. Takie miejsca można znaleźć w każdym mieście. Są to po prostu lodówki (często czymś obudowane – redakcja). Jeżeli w trakcie Świąt Wielkanocnych lub po ich zakończeniu zostanie nam za dużo jedzenia, to warto je dostarczyć w takie miejsce. Ważne jest, aby oznaczyć, kiedy przygotowaliśmy dane jedzenie i co to jest (…). Produkty z lodówek znikają momentalnie. Nic nie zostaje i nie marnuje się, ponieważ osób potrzebujących jest bardzo dużo – mówił.

Miejsca takie można znaleźć poprzez wpisanie w wyszukiwarkę internetową nazwy swojego miasta oraz dopisaniu frazy „jadłodzielnia” lub „foodsharing”. Rozwój takich inicjatyw można zauważyć również w mniejszych miejscowościach.

– Jako Bank Żywności w Olsztynie wspieramy wiele inicjatyw w takich miastach jak Braniewo, Barczewo, Biskupiec czy Orzysz. Idea ta świetnie się w nich rozwija – zapewnił gość „Aktualności dnia”.

Audycję z udziałem Marka Borowskiego można znaleźć [w tym miejscu].

 

radiomaryja.pl