Trwa ukraińska kontrofensywa. Cel: Berdiańsk i Melitopol

Żołnierze ukraińscy walczący pod Robotynem w obwodzie zaporoskim wierzą, że przełamali najtrudniejszą linię obrony Rosjan na południu kraju. Liczą, iż teraz pójdą naprzód szybciej. Ich celem – jak zaznaczają – jest Morze Azowskie.

Ukraińska kontrofensywa trwa i przynosi efekty. W minioną środę ukraińskie siły poinformowały, że podniosły flagę narodową w miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim.

– Robotyne jest prawie nasza. Tak naprawdę zostały jeszcze tylko dwa domy zajęte przez Rosjan. Walczymy o nie i zdobędziemy je – mówi dowódca ukraińskich wojsk w tym regionie, dodając, że postępów jest jednak więcej.

Cel jest jeden – wyzwolenie wszystkich ukraińskich ziem.

– Naszym celem jest teraz Morze Azowskie. Nie chcę, żeby moi ludzie myśleli, że mogą teraz odpocząć. Wiedzą, iż zmierzamy ku wyzwoleniu wszystkich naszych terytoriów – akcentuje dowódca batalionu „Skala”.

Z Robotynego do Berdiańska, miasta na wybrzeżu Morza Azowskiego, jest 100 kilometrów, a 85 kilometrów dzieli je od strategicznie ważnego Melitopola. Oba te miasta są okupowane przez Rosjan. Kontrofensywa ukraińska ma na celu rozdzielenie wojsk rosyjskich na południu kraju. Oddziały walczące pod Robotynem wierzą, że przełamały najtrudniejszą linię obrony Rosjan i teraz szybciej pójdą naprzód.

Tymczasem z Odessy ukraińskim korytarzem humanitarnym wypłynął drugi statek, który pod banderą Liberii zmierza w kierunku Warny w Bułgarii.

TV Trwam News