TK zbada ustawę o nadzorze nad najgroźniejszymi przestępcami
Prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie konstytucyjności ustawy o nadzorze nad najgroźniejszymi przestępcami.
Podpisując tę ustawę, prezydent zapowiadał, że skieruje ją do Trybunału. Ustawa weszła w życie 22 stycznia. Umożliwia ona – na mocy decyzji sądu cywilnego – zastosowanie wobec osoby uznanej za stwarzającą zagrożenie, już po odbyciu przez nią kary więzienia, nadzoru prewencyjnego lub leczenia w ośrodku zamkniętym utworzonym w Gostyninie.
O rozważenie skierowania ustawy do TK prosiła m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, uznając, że w istotny sposób wpływa na ograniczenie konstytucyjnie gwarantowanej wolności osobistej.
Poseł Beata Kempa, były wiceminister sprawiedliwości podkreśliła, że Solidarna Polska zgłaszała w swoich uwagach, że ustawa powinna być zawężona do szczególnie niebezpiecznych przestępców.
– Te ośrodki mogą się zaludniać, a powinny być tam przede wszystkim kierowane osoby, które dopuszczają się ciężkich przestępstw, tak jak Mariusz T., czyli przestępstw zabójstw, przestępstw dotyczących pedofilii, dotyczących tych kwestii, które mogą dotykać najmłodszych. W pozostałej części natomiast nie powinno być, aż tak szerokiego zakresu tej ustawy. Niech się na ten temat wypowie Trybunał Konstytucyjny – powiedziała poseł Beata Kempa.
W kontekście nowych przepisów najczęściej wymieniany jest właśnie przypadek Mariusza T., skazanego w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców. Jego kara zakończyła się 11 lutego. W poniedziałek Rzeszowski Sąd Okręgowy uznał go za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych i nakazał umieścić w ośrodku zamkniętym.
RIRM