T. Rzymkowski: W mojej opinii Donald Tusk musi zostać zaproszony na przesłuchanie komisji

Donald Tusk jest jednym z kluczowych świadków i według mojej opinii komisja musi go zaprosić na przesłuchanie – mówi poseł Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15. Wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold w rozmowie z portalem Radia Maryja omówił najnowsze ustalenia prac zespołu oraz poinformował o kolejnych przesłuchaniach, planowanych przez komisję.

Tomasz Rzymkowski odniósł się do ostatnich przesłuchań świadków przed komisją śledczą ds. Amber Gold. Przypomniał, że zostali przesłuchani byli pracownicy Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przedstawiciele UOKiK byli pytani o funkcjonowanie Amber Gold – wskazywał poseł Kukiz’15. Urząd w tej kwestii nie podjął się nawet postępowania wyjaśniającego – zauważył.

– Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nawet nie wszczął postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Toczyło się tylko postępowanie przedwstępne. Nie zachowały się praktycznie żadne dokumenty mówiące o jakichkolwiek działaniach mających na celu sprawdzenie wszelkich okoliczności dotyczących nieprawidłowości, czy to w kwestii relacji między konsumentem a firmą Amber Gold, sprawdzenia, na czym polegała umowa zakładania lokat w firmie Amber Gold, tak fundamentalnych kwestii jak to, czy przedsiębiorca, który oferował konsumentom lokaty, które miały opiewać na certyfikaty (a to był dowód świadczący o tym, że firma Amber Gold te pieniądze, przyjmowane od konsumentów, zamieniała w złoto) żeby to zweryfikować z rzeczywistością – tłumaczył poseł Tomasz Rzymkowski.

Z zeznań byłych urzędników ULC wynika, że Urząd nie dążył do uzyskania od firmy PLT Express Regional dziewięciu sprawozdań finansowych, które to dokumenty spółka powinna przedstawić przedstawicielom Urzędu Lotnictwa Cywilnego – wyjaśnił wiceprzewodniczący komisji ds. Amber Gold.

– Największym problemem, jeśli chodzi o złe działanie Urzędu Lotnictwa Cywilnego, jest kwestia braku determinacji w uzyskaniu podstawowych dokumentów od podmiotu, jakim było OLT Express Regional. Myślę tutaj o braku dziewięciu sprawozdań finansowych, o braku dokumentów, które były na podstawie powszechnie obowiązującego prawa w obowiązku do przekazania dla Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Tutaj się absolutnie nic nie działo, tym bardziej, że  ULC dysponował całą paletą instrumentów, które mógł wykorzystać, aby zdyscyplinować podmiot trudniący się usługami lotniczymi. Myślę tutaj o zawieszeniu koncesji, o cofnięciu koncesji czy też ograniczeniu czasowym koncesji – akcentował poseł Kukiz’15.

Tomasz Rzymkowski poinformował, że na przełomie czerwca i lipca komisja po raz kolejny wezwie na przesłuchanie pierwszego referenta sprawy Amber Gold, prokurator Barbarę Kijanko.

Chcemy dowiedzieć się, dlaczego Barbara Kijanko dążyła do umorzenia postępowania, jak również z jakiego powodu nie zgromadziła materiału dowodowego koniecznego do zweryfikowania zawiadomienia KNF o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – zaznaczył polityk.

–  Będzie to przełom czerwca i lipca, kiedy na komisję zostanie wezwana pani prokurator-referent, pierwsza referent sprawy Amber Gold, prok. Barbara Kijanko.[…] Liczymy, że stawi się, aby mogła przedstawić, jak to z jej perspektywy wyglądało, dlaczego wnioskowała na samym początku po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego o umorzenie postępowania, dlaczego nie zebrała podstawowego materiału dowodowego potrzebnego do wyjaśnienia wszelkich okoliczności i żeby zweryfikować to zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożył centralny organ administracji rządowej w Polsce, jakim jest Komisja Nadzoru Finansowego – wyjaśnił Tomasz Rzymkowski.

Postępowanie prok. Kijanko sprawiają, że komisja musi w tej sprawie sprawnie działać, dlatego już kilka miesięcy temu do Prokuratora Generalnego zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez panią prokurator – podkreślił poseł Kukiz’15.

– Pani prok. Barbara Kijanko, jej działania, to, co komisja stwierdziła w toku dotychczasowych prac, nakazuje nam dosyć szybko działać. My już kilka miesięcy temu złożyliśmy zawiadomienie do Prokuratora Generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez panią Barbarę Kijanko, a to z racji na terminy, które nas niestety gonią. Ówczesna większość parlamentarna, czyli PO-PSL, nie zgodziła się na powstanie komisji śledczej bezpośrednio po wybuchu afery Amber Gold. […] Komisja działa bardzo szybko – akcentował polityk.

Wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold poinformował również, że pod koniec czerwca na przesłuchanie zostaną doprowadzeni kluczowi świadkowie w sprawie – małżeństwo P.

– Małżeństwo P. będzie przesłuchiwane w dniach 28-29 czerwca bieżącego roku. Jest to drugi termin z racji na przedłożony wniosek ze strony pana Marcina P., który chciał zeznawać po złożeniu zeznań w toczącym się postępowaniu w sprawie biegłych sądowych w Gdańsku. Komisja przychyliła się do tego wniosku z uwagi na kwestię natury technicznej i organizacyjnej. To jest dosyć duże przedsięwzięcie logistyczne – przewiezienie pod konwojem dwóch osób z dwóch miejsc odosobnienia, aresztów śledczych – powiedział Tomasz Rzymkowski.

Zapytany o możliwość przesłuchania Donalda Tuska przed komisją poseł Tomasz Rzymkowski wskazywał, że obecnie nie ma wyznaczonego konkretnego terminu, jednak w jego opinii zeznanie byłego premiera byłyby kluczowe dla wyjaśnienia afery Amber Gold, m.in. ze względu na fakt, że Donald Tusk był przełożonym służb specjalnych w czasie, kiedy afera wybuchła.

– Stał w wyjątkowej sytuacji względem służb specjalnych, ponieważ  w 2008 roku Donald Tusk odwołał ministra Pawła Grasia z funkcji ministra-koordynatora służb specjalnych. To wówczas, od 2008 roku do 2014 roku, z racji braku powołania ministra-koordynatora, który miał w swoich kompetencjach nadzór i koordynację prac poszczególnych służb specjalnych, tę funkcje pełnił również Donald Tusk. […]Rola Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w kwestii funkcjonowania wyjaśnienia całej afery, jak również powstrzymania jej, była kluczowa – zwrócił uwagę poseł Kukiz’15.

Wiceprzewodniczący komisji ds. Amber Gold zauważył, że ABW, które de facto wówczas podlegało Donaldowi Tuskowi, w lutym 2010 roku zostało poinformowane przez dyrektora departamentu w Ministerstwie Gospodarki o wątpliwościach związanych z działalnością Amber Gold.

– Istotne były zeznania pana Jarosława Mąki, dyrektora departamentu w Ministerstwie Gospodarki, który poinformował komisję, że już w lutym 2010 roku poinformował funkcjonariuszy centrali ABW w Warszawie o swoich wątpliwościach, które są związane z funkcjonowaniem spółki Amber Gold. Do tamtego momentu komisja i cała opinia publiczna była przekonana, że dopiero w maju 2012 roku, po zawiadomieniu złożonym przez bank BGŻ, ABW dowiedziała się o nieprawidłowościach związanych z funkcjonowaniem firmy Amber Gold; o tym, jest to piramida finansowa – akcentował polityk.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl