T. Latos: Wychodząc poza swoje kompetencje, marszałek Senatu odgrywa swoisty teatr polityczny
Wychodząc poza swoje kompetencje, marszałek Senatu odgrywa swoisty teatr polityczny – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos. Wczoraj w Senacie zaprzysiężono członków tzw. Zespołu Doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa.
Przewodniczącym Zespołu będzie prof. Marek Chmaj, a w jego skład wchodzą doktorzy i profesorowie nauk prawnych zatrudnieni w wyższych uczelniach na stanowiskach profesorów. W skład zespołu wszedł m.in. były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński. Zespół będzie działał przy Marszałku Senatu jako organ opiniodawczo-doradczy. Do zakresu jego działania należy sporządzanie na zlecenie marszałka Senatu i Prezydium Senatu opinii w sprawie zgodności z Konstytucją ustaw uchwalonych przez Sejm i przekazanych Senatowi. Inicjatywę Tomasza Grodzkiego jednoznacznie negatywnie ocenia poseł Tomasz Latos.
– Myślę, że pan marszałek mówiąc, że nie chce niczego upolityczniać, wszystko pomału upolitycznia. Naprawdę, jeżeli pan marszałek o tym nie wie, to ja go zapewniam, że są służby zatrudnione, pracujące w ramach kancelarii Senatu, które mogą od strony prawnej doradzać, oceniać czy dana ustawa spełnia określone wymogi, w tym wymogi konstytucyjne, czy też nie. Nie trzeba tutaj powoływać jakiś innych zewnętrznych ekspertów. Dla mnie jest to swego rodzaju teatr polityczny ze strony pana marszałka zupełnie niepotrzebny – mówi Tomasz Latos.
Zespół to zupełnie nowy organ. Jedyną instytucją uprawnioną do badania konstytucyjności ustaw jest Trybunał Konstytucyjny. Jak wskazują media, należy się spodziewać dużego upolitycznienia Zespołu. Jego szef, prof. Marek Chmaj, zasłynął szkoleniem dla sędziów, w trakcie którego radził im, jak omijać ustawę dezubekizacyjną. Marek Chmaj to także pełnomocnik byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM