Szef BBN: projekt zwiększenia wydatków może być niekorzystny

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej twierdzi, że projekt ws. zwiększenia wydatków obronnych do 2 proc. PKB może być niekorzystny, gdyż środków nie będzie można zwiększyć powyżej tego pułapu. Projekt nowelizacji przygotowało MON.

Przedstawiciele resortu obrony zapewniają, że ustawa nie przesądzi maksymalnego poziomu finansowania armii.

Poseł Michał Jach, członek sejmowej komisji obrony podkreśla, że dyskusja o nowelizacji tej ustawy, którą zapoczątkował Stanisław Koziej to hucpa polityczna.

– Radziłbym panu ministrowi Koziejowi a także ministrowi Siemoniakowi, żeby dokładnie wczytali się w treść nowelizowanej ustawy. Tam jest wyraźnie określone, że na obronę narodową przeznacza się nie mniej jak 1,95 proc. budżetu PKB z roku poprzedniego. Wystarczyłoby więc, żeby podjęli wolę polityczną, by zaplanować 2 proc. i je wydatkować. Bo przez ostatnie 7 lat oni 11 mld. zł nie wydali na obronność narodową, nie wydali na siły zbrojne – zaznacza polityk.

Projekt zmian w ustawie o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych został skierowany do uzgodnień w połowie listopada. Nawiązywał on do deklaracji prezydenta w sprawie podniesienia wydatków obronnych. Taki postulat podnosiła także opozycja. Zgodnie z projektem wydatki obronne miałyby zostać podwyższone od 2016 r.

RIRM