Szczecin: Bez aresztu dla biznesmena zatrzymanego ws. SKOK Wołomin
Sąd nie uwzględnił złożonego przez prokuraturę wniosku o tymczasowy areszt dla warszawskiego biznesmena Jana R., zatrzymanego w związku ze śledztwem dotyczącym nadzoru nad SKOK Wołomin – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Na postanowienie sądu złożone zostanie zażalenie; prokuratura ocenia je jako „lakoniczne” – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Marcin Lorenc.
„Sąd nie odniósł się w nim do przedstawionych materiałów, ani do argumentu, że podejrzany uciekł i ukrywał się podczas pierwszej próby zatrzymania go przez funkcjonariuszy CBA, a także zniszczył dowód rzeczowy” – wskazał prok. Marcin Lorenc.
Jak zaznaczył, sąd nie zastosował środków zapobiegawczych, mimo iż stwierdził, że istnieje przesłanka do aresztowania biznesmena przez uznanie za wysoko prawdopodobne, że popełnił zarzucany mu czyn.
Jan R. usłyszał zarzut płatnej protekcji; według prokuratury udzielił Marcinowi D. korzyści majątkowej nie mniejszej niż 500 tys. zł w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy w Komisji Nadzoru Finansowego. Chodziło o to, by KNF wyraziła zgodę na nieustanawianie zarządcy komisarycznego w SKOK Wołomin oraz na to, aby funkcję prezesa pełniła tam „określona osoba”.
Przedsiębiorca jest już kolejną osobą zatrzymaną w związku z tym śledztwem. Dotychczas zatrzymano 10 osób, w tym byłych wysokich urzędników KNF oraz znanego trójmiejskiego adwokata Marcina Dubienieckiego (wyraził zgodę na publikację danych osobowych i wizerunku) i byłego wiceministra skarbu Przemysława Morysiaka (także zgodził się na podawanie danych i publikację wizerunku). Obaj usłyszeli zarzut płatnej protekcji. Chodzi między innymi o powoływanie się na wpływy w instytucji państwowej. Postępowanie obejmuje lata 2012-2014.
Marcin Dubieniecki został w połowie grudnia ubiegłego roku aresztowany na dwa miesiące. W stosunku do drugiego zatrzymanego (dwa dni wcześniej niż Marcin Dubieniecki), byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa w latach 2004-05 Przemysława Morysiaka, szczeciński sąd rejonowy nie zdecydował o areszcie ani o środkach zapobiegawczych.
W głównym wątku śledztwa w sprawie nadzoru nad SKOK Wołomin CBA zatrzymało przed ponad rokiem byłe kierownictwo KNF, między innymi Andrzeja Jakubiaka i Wojciecha Kwaśniaka, oraz pięcioro innych byłych urzędników Komisji. Szczecińska prokuratura zarzuciła im, że działali na szkodę interesu publicznego, dopuszczając do powstania szkody ponad 1,5 mld zł oraz na szkodę interesu prywatnego ponad 58 mln zł w SKOK Wołomin. Prokuratura nie wniosła wówczas o areszt.
PAP
