Stan zdrowia pobitego kapłana z Opatowa nie jest niepokojący

Stan zdrowia 58-letniego księdza z parafii w Opatowie nie jest niepokojący. Duchowny trafił do szpitala po tym, jak został zaatakowany młotkiem. Lekarz stwierdził urazy tłuczone głowy. Wykluczono jednak  pęknięcie czaszki. Napastnik został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.

Jak mówi ks. bp Edward Frankowski, biskup senior diecezji sandomierskiej obawy o poważne konsekwencje ataku na kapłana na szczęście się nie sprawdziły:

– Ksiądz wracał ze Mszy św. kiedy został uderzony młotkiem raz, potem drugi i trzeci. Baliśmy się, że może to być coś poważniejszego. Uraz oczywiście jest; ksiądz będzie musiał mieć kontrolne leczenia, żeby uspokoił się z tego wstrząsu, z tego urazu. Nie ma pęknięcia czaszki – informuje ks. bp Edward Frankowski.

Napastnik został obezwładniony przez półprzytomnego duchownego i świadków zdarzenia, a następnie zatrzymany przez policję. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec gminy Opatów, który prawdopodobnie cierpi na zaburzenia psychiczne.

Agata Frejlich z opatowskiej policji informuje, że napastnik został przewieziony do szpitala psychiatrycznego:

– W niedzielę, tuż po godz. 8.30, 34-letni mieszkaniec gminy Opatów zaatakował młotkiem duchownego, tuż przed bramą wejściową na teren świątyni. 34-letni mężczyzna przez pokrzywdzonego oraz świadków zdarzenia został obezwładniony i przekazany patrolom policji. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie przewieziony na badania do szpitala psychiatrycznego – poinformowała Agata Frejlich.

 

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl