PAP/EPA

Sprawca próby zamachu na Donalda Trumpa usłyszał zarzuty

Pojawiają się kolejne informacje o okolicznościach drugiego zamachu na Donalda Trumpa. Sprawca usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni.

Do zamachu na życie Donalda Trumpa doszło zaledwie dwa miesiące po tym, jak kandydat Republikanów został postrzelony na wiecu wyborczym w Pensylwanii. Tym razem Secret Service udało się uniknąć najgorszego; sprawca został ujęty.

„Secret Service wykonało świetną robotę i mają tego człowieka za kratkami. Mam nadzieję, że zostanie tam na długo” – powiedział Donald Trump, kandydat Republikanów na prezydenta USA.

Nagranie z policyjnej kamery pokazuje, jak funkcjonariusze zatrzymują mężczyznę.

Sprawca był w odległości pięciuset metrów od Donalda Trumpa. Secret Service otworzyło ogień po tym, jak jeden z agentów przeszukujący pole golfowe dostrzegł lufę karabinu wystającą zza krzaków. Pole golfowe nie zostało wcześniej zabezpieczone, bo wizyty Donalda Trumpa nie było w planie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi FBI. Zamachowiec, Ryan Routh, usłyszał zarzuty.

– Routh został oskarżony na szczeblu federalnym o nielegalne posiadanie broni palnej – przekazał Markenzy Lapointe, prokurator USA reprezentujący południowy okręg Florydy.

Niewykluczone, że sprawca usłyszy także inne zarzuty, bo był już w przeszłości kilkukrotnie skazany za nielegalne posiadanie broni. Republikanie na czele z Donaldem Trumpem winą za zamach obarczają Demokratów: kontrkandydatkę Kamalę Harris i obecnego prezydenta, Joe Bidena.

Różnica między konserwatystami a liberałami polega na tym, że nikt nie próbował zabić Kamali Harris w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a dwie osoby próbowały zabić Donalda Trumpa. Powiedziałbym, że to dość mocny dowód na to, że lewica musi złagodzić retorykę i skończyć to. Ktoś przez to ucierpi i zniszczy ten kraj – podkreślił James David Vance, kandydat Republikanów na wiceprezydenta USA.

Prezydent Joe Biden odbył telefoniczną rozmowę z Donaldem Trumpem. Wyraził ulgę, że ten jest już bezpieczny.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl