Społeczny Trybunał Narodowy ma osądzać komunistycznych zbrodniarzy

Jutro po raz pierwszy zbierze się Społeczny Trybunał Narodowy. Powstała w listopadzie ub. roku instytucja ma wydawać symboliczne orzeczenia infamii, czyli utraty czci i dobrego imienia dla komunistycznych zbrodniarzy.

Zdaniem twórców Trybunału konieczne jest wskazanie sprawców m.in. osądzania i mordowania żołnierzy podziemia, twórców stanu wojennego, a także współpracowników i donosicieli komunistycznych służb.

Inauguracyjne posiedzenie będzie poświęcone postaciom Bolesława Bieruta oraz Stefana Michnika.

Leszek Żebrowski, publicysta historyczny i współtwórca Trybunału, podkreślił, że powstanie Trybunału jest wyrazem sprzeciwu wobec nierozliczenia w wolnej Polsce komunistycznych zbrodniarzy.

– Obecna Rzeczpospolita ma całkowitą ciągłość prawną z Polską Rzeczpospolitą Ludową, ma ciągłość instytucjonalną, system prawny ustrojowy, te same osoby na kierowniczych stanowiskach z poprzedniej epoki. Wychowali swoich następców i umieścili w najważniejszych miejscach, w instytucjach państwowych, ale także finansowych, medialnych. Z epoki PRL-u nie wyszliśmy. Takie instytucje jak Narodowy Trybunał Społeczny chce robić coś, co powinno być dawno załatwione. Funkcjonariusze, czyli służby siłowe, także wybierane grona polityczne, które podejmowały decyzje, nie zostały pokazane palcem, napiętnowane. Jedyne, co nam w tej chwili pozostaje, to właściwie infamia – zaznacza Leszek Żebrowski.

Społeczny Trybunał Narodowy został powołany na mocy porozumienia pomiędzy Fundacją „Łączka” a Redutą Dobrego Imienia.

Jego pierwowzorem był Komitet Norymberga II, który powstał w 1992r. z inicjatywy o. Józefa Marii Bocheńskiego.

Jego celem było doprowadzenie do powstania międzynarodowego trybunału, który osądziłby zbrodnie komunizmu.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl