Śląskie: nowa dyżurka GOPR powstanie przed zimą na Hali Skrzyczeńskiej
Nową dyżurkę na Hali Skrzyczeńskiej w Szczyrku otrzymają przed zimą ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. W miejscu dotychczasowej, która została wyburzona, właściciel ośrodka narciarskiego wybuduje zaplecze dla narciarzy – podał naczelnik Grupy Jerzy Siodłak.
„Nasz stary budynek został właśnie wyburzony. Oddaliśmy teren pod inwestycję ośrodka narciarskiego, który w tym miejscu – przy górnej stacji kolei linowej na Halę Skrzyczeńską – wybuduje zaplecze dla narciarzy, m.in. z restauracją. W zamian wzniesie nam nową dyżurkę, pod drugiej stronie polany. Otwarcie ma nastąpić przed najbliższym sezonem zimowym” – powiedział naczelnik.
Nowa goprówka będzie miała podobną kubaturę, co dotychczasowy obiekt – ok. 40 m kw.
„Będzie to murowany budynek o nowoczesnej stylizacji, dopasowany do całości kompleksu narciarskiego. Znajdzie się w nim wszystko, co jest niezbędne do prowadzenia służby – dyżurka z radiołącznością, magazyn sprzętu i zaplecze socjalne. Ratownicy będą mieli możliwość przenocowania w niej” – powiedział Siodłak.
Hala Skrzyczeńska to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc przez narciarzy, co przekłada się ilość wypadków na trasach. Minionej zimy goprowcy interweniowali tam pod 400-krotnie.
Grupa Beskidzka jest największą spośród działających w ramach GOPR. Korzeniami sięga Beskidzkiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które powstało w listopadzie 1952 r. Działa na terenie Beskidu Śląskiego, Żywieckiego, Małego i zachodniej części Makowskiego. Grupa zrzesza ok. 300 czynnych ratowników.
PAP/RIRM