Sejm RP przeciwko wydawaniu wiz Rosjanom

Polski Sejm przyjął uchwałę potępiającą nielegalne referenda prowadzone przez Rosję na terenach okupowanych. Posłowie sprzeciwili się wydawaniu wiz rosyjskim turystom oraz uciekinierom przed poborem. Do tego samego wezwali Unię Europejską.

W Europie toczy się dyskusja, czy przyjmować Rosjan uciekających przed poborem, czy nie. Uciekinierów nie chcą u siebie na przykład kraje bałtyckie oraz Polska. Sejm przyjął w tej sprawie specjalną uchwałę. Początkowo miała ona dotyczyć tylko wydawania wiz dla turystów z Rosji, ale po pseudoreferendach na terenach okupowanych, ogłoszeniu mobilizacji i masowych ucieczkach poborowych zmieniono treść. Ludzie uciekający przed poborem powinni zostać w Rosji i zmierzyć się z odpowiedzialnością – mówi Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

– W naszym najlepszym i najważniejszym interesie Polski i całego wolnego świata jest to, aby mieszanka wybuchowa, to niezadowolenie społeczne w Rosji, narastało, żeby bunt społeczny miał perspektywę rozwoju – zaznacza Kacper Płażyński.

Uchwałę poparła opozycja. Stanowisko polskiego Sejmu to ważny sygnał dla europejskich polityków i społeczeństw – przekonuje Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej.

– Ta uchwała wobec tych gwałtów, wobec nieszczęścia wojny,  jest kolejnym sygnałem, który płynie z polskiego Sejmu, który powinien być odczytany w  całej Europie i całym świecie zachodnim jako ostrzeżenie – mówi Paweł Kowal.

Rosjanie popełniają na Ukrainie zbrodnie wojenne przeciw ludzkości i ludobójstwa – wskazuje z kolei Władysław Teofil Bartoszewski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Rosjanie ponoszą za to odpowiedzialność. Nie kupuję teorii, że wszyscy, którzy chcą wyjechać z Rosji, to są opozycjoniści – podkreśla Władysław Teofil Bartoszewski.

W przyjętej uchwale Sejm stwierdził, że nie uznaje wyników nielegalnych referendów na ziemiach okupowanych i opowiedział się za wstrzymaniem wydawania wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej. Posłowie potępili również prowadzone przez Rosję działania wywiadowcze i dywersyjne na terenie Unii Europejskiej.

 

TV Trwam News