Sąd uchylił decyzje o budowie wiatraków w Woli Rafałowskiej

Sąd podtrzymał wcześniejszy wyroki uchylił decyzję o budowie wiatraków w Woli Rafałowskiej. Sprawa odbyła się 8 stycznia, ale wyrok odczytano w środę.

O pomyśle budowy elektrowni wiatrowych w pobliżu budynków mieszkalnych Woli Rafałowskiej mieszkańcy dowiedzieli się w 2008 roku. Rok później wojewoda na prośbę mieszkańców wygasa decyzję pozwolenia na budowę. Następnie spółka odwołuje się do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który przywraca to pozwolenie do obiegu prawnego. Decyzję tą mieszkańcy zaskarżają do sądu. Sąd uchyla ją. Jednak spółka wniosła kasację i sprawa ciągnęła się dalej. Dlatego mieszkańcy są zadowoleni, że po tak długim okresie czasu udało im się wygrać – akcentuje Zdzisława Dubaj, były starosta Woli Rafałowskiej, a obecnie prezes Stowarzyszenie Praworządność i Ochrona Środowiska.

– Sąd oficjalnie ogłosił wyrok z uzasadnieniem i uchylił w całości decyzję czyli podtrzymał wyrok ten który wydał prawie 3 lata temu 10 marca 2010 roku. Spółka podnosiła argumenty przede wszystkim, że oni przez te 4 lata odkąd rozpoczęła się ta inwestycja ponieśli koszt ponad 70 mln nakładu. Sąd odrzucił ten argument, ponieważ przez te wszystkie lata, kiedy toczyły się postępowania występowaliśmy do sądu o wstrzymanie wykonalności decyzji i sąd upominał stronę spółkę, że jeżeli będą inwestować i kontynuować w dalszym ciągu tę inwestycję to poniosą wszystkie koszty na własne ryzyko. Ponieważ inwestycja jest bardzo wątpliwą inwestycją i ma wiele wad prawnych, jak też projektowych został on bardzo wadliwie przygotowany – powiedziała Zdzisława Dubaj.

Kontrola NIK wykazała nieprawidłowości w pozwoleniu na budowę wiatraków – dodaje Zdzisława Dubaj.

– NIK uznał rażące naruszenie prawa ze strony starosty powiatowego przy wydawaniu decyzji pozwolenia na budowę. Kontrole uznał za negatywną w stosunku do całego postępowania. Sąd wziął pod uwagę wystąpienie NIK jednakże w wyroku przeczytał, że w znaczącej mierze podparł się tymi wszystkimi dokumentami, które zgromadził wydając wyrok jeszcze w 2010 roku. Od tamtej pory spółka nie dostarczyła żadnych dowodów, materiałów, które świadczyłyby o jakiejś zmianie wyroku czy o jakiejś zmianie decyzji sądu. (…) Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Jest to nasza wygrana bitwa, ale zdajemy sobie sprawę, że sąd zostawił im jeszcze furtkę i mogą się odwołać tzn. złożyć kasację do sądu naczelnego – zwraca uwagę Zdzisława Dubaj.
 

Wypowiedź Zdzisławy Dubaj


Pobierz Pobierz

 

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl