Sąd rozpozna apelacje ws. twórcy portalu Antykomor.pl
Sąd Apelacyjny w Łodzi ma dziś rozpoznać odwołanie od wyroku ws. twórcy portalu Antykomor.pl Roberta Frycza.
We wrześniu ubiegłego roku piotrkowski sąd skazał go na karę roku i trzech miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 40 godzin prac społecznych miesięcznie za znieważenie prezydenta Bronisława Komorowskiego i fałszowanie dokumentów.
Obrona chce jednak uniewinnienia oskarżonego od zarzutów znieważenia głowy państwa.
– Uważamy, że dowody zebrane w tej sprawie nie wskazywały na to, aby pan Frycz dopuścił się znieważenia prezydenta; by zdjęcia publikowane na portalu internetowym jakkolwiek mogą kogoś śmieszyć lub nie znieważały urząd prezydenta. Co więcej wskazujemy również na fakt, że sąd nie zbadał szeregu istotnych dowodów. Należy jednak podkreślić, że apelację złożyła również prokuratura. I tu rzecz niebywała – prokurator za czyny, które popełnił pan Robert Frycz domaga się kary łącznej 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Nawet gangsterzy mafii pruszkowskiej mają łagodniejsze wyroki – powiedział mecenas i poseł Bartosz Kownacki, obrońca Roberta Frycza.Jak dodaje cała ta sprawa jest niebywała.
– Od samego początku podkreślałem nielegalność działań ABW. Nie ma w dyspozycji ustawy o ABW takiego przepisu, który pozwalałby ścigać za znieważenie prezydenta. Co więcej w tym roku pan Bondaryk próbował taki zapis umieścić. Sam się przyznał do tego, że wcześniej było to niedopuszczalne. W mojej ocenie patrząc z perspektywy powagi państwa to zachowanie prokuratury, interwencja ABW a następnie cały proces -wyrządziły więcej szkody urzędowi prezydenta RP jako takiemu, aniżeli zachowanie Roberta Frycza – zaznaczył poseł Bartosz Kownacki.
Wypowiedź posła Bartosza Kownackiego
RIRM