Rozwój infrastruktury turystycznej

Polskie Koleje Linowe zapowiadają inwestycje na ponad 400 mln zł. Do 2025 roku spółka planuje modernizację już istniejących, ale też wybudowanie nowych kolejek linowych w Tatrach, Beskidach i Bieszczadach.

Polskie Koleje Linowe to istotna firma na rynku turystycznym w Polsce. Jednak zmaga się ona z wieloma problemami. Jednym z nich jest przestarzały sprzęt, pamiętający czasy powojenne.

– Są tutaj duże potrzeby inwestycyjne, przede wszystkim chodzi o dokończenie modernizacji zespołu kolei linowych na Kasprowym Wierchu. Chodzi również o zagospodarowanie zbocza Gubałówki. Te inwestycje to bardzo duże wyzwanie – wskazuje Piotr Bąk, starosta powiatu tatrzańskiego.

Plany inwestycyjne rozpoczęły się, kiedy Polskie Koleje Linowe zyskały nowego właściciela.

– Od przełomu 2018/2019 roku właścicielem pakietu kontrolnego PKL jest Polski Fundusz Rozwoju, podmiot publiczny, który dysponuje kapitałem, dysponuje energią, jestem przekonany, że temu wyzwaniu sprosta – dodaje Piotr Bąk.

Jednak naprawa wieloletnich zaniedbań wymaga sporo czasu. Dlatego inwestycje zostały rozłożone w czasie. Do 2025 roku zmodernizowane mają być kolejki linowe w Tatrach, Beskidach i Bieszczadach.

– Każda z takich inwestycji wymaga, aby przygotować odpowiedni projekt, aby uzyskać wszystkie zgody, pozwolenia, w szczególności zgody środowiskowe, które odbywają się z udziałem społeczeństwa, z udziałem organizacji ekologicznych i tu procedury są bardzo długie – zaznacza starosta powiatu tatrzańskiego.

Polski Fundusz Rozwoju podkreśla, że wszystkie inwestycje będą prowadzone przy zachowaniu naturalnych walorów środowiska, w szczególności pobliskich parków narodowych.

TV Trwam News/RIRM