Rozpoczęła się procedura odwołania prezesa portów lotniczych
Rozpoczęła się procedura odwołania prezesa Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze Michała Marca. Wniosek w tej sprawie trafił do rady pracowniczej.
Spółkę, która zarządza m.in. warszawskim Lotniskiem Chopina nadzoruje Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Na razie przedstawiciele resortu infrastruktury nie informują o powodach wszczęcia procedury odwołania Marca.
Poseł PiS Adam Kwiatkowski podkreśla, że ta decyzja może mieć związek z dwoma kwestiami. Jak mówi polityk, dyrektor Marzec łączył swoją posadę z zasiadaniem w zarządzie spółki podległej, ale może to być również początek budowania holdingu lotniczego.
– To znaczy takiego holdingu, w którym znajdą się Polskie Linie Lotnicze LOT, te spółki, które przez LOT zostały sprzedane Skarbowi Państwa – myślę tutaj o Eurolocie, o firmie technicznej obsługującej samoloty, być może nawet i o Petrolocie, choć dzisiaj należy on już do Orlenu i być może również o portach lotniczych. Dziś wiemy, że wśród tych wszystkich firm porty lotnicze są tą, która przynosi największe zyski. Być może jest to pomysł na ratowanie naszego narodowego przewoźnika – zauważa poseł Adam Kwiatkowski.
Tymczasem KE opublikowała główne elementy i założenia planu restrukturyzacji PLL LOT. Przez miesiąc inne linie lotnicze będą mogły zgłaszać do niego pytania – to kolejny etap postępowania ws. pomocy publicznej.
Komisja w listopadzie ubiegłego roku podjęła decyzję o otwarciu postępowania wyjaśniającego ws. udzielonej pomocy publicznej na restrukturyzację PLL LOT; teraz KE opublikowała na swoich stronach internetowych formalną decyzję rozpoczynającą ten proces.
W grudniu 2012 roku przewoźnik otrzymał pierwszą transzę pomocy 400 mln zł a tymczasową zgodę na pożyczkę Komisja Europejska wydała w maju 2013 r.
RIRM