Przełom w sprawie Pomnika Wypędzonych Wielkopolan
Poznań wciąż czeka na powstanie Pomnika Wypędzonych przez Niemców Wielkopolan podczas II wojny światowej. Starania organizacji społecznych w tej kwestii trwają już wiele lat. O rozwoju sprawy poinformował dziś „Nasz Dziennik”.
Poznański magistrat pierwotnie deklarował, że pomnik zostanie postawiony w 2019 roku. Obietnice jednak nie zostały zrealizowane.
Pierwszy konkurs sprzed kilku lat pozostał nierozstrzygnięty, dopiero drugi przyniósł zwycięski projekt. Wygrała praca Karola Badyny z Krakowa.
Przedstawiciele władz miasta zapowiadają, że podpisanie umowy może nastąpić w marcu 2022 r., natomiast zakończenie prac budowlanych w drugiej połowie przyszłego roku.
Prezes zarządu Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wypędzonych w Poznaniu, Filip Michalak, liczy jednak na to, że monument powstanie jeszcze w tym roku.
– Konkurs rozstrzygnięto pod koniec poprzedniego roku. Szczęśliwie projekt zwyciężył w konkursie, został bardzo dobrze odebrany przez środowisko wypędzonych i potomków wypędzonych. Miasto Poznań ma zabezpieczone środki na budowę pomnika, samorząd województwa wielkopolskiego także deklarował finansową pomoc. Mamy zapewnienia, że proces ruszył. Być może uda się pomnik zobaczyć już w tym roku. Liczymy na to. Oczywiście mówimy tutaj o drugiej połowie roku 2022 – mówił Filip Michalak.
Niemcy w czasie II wojny światowej wysiedlili 160 tys. mieszkańców Wielkopolski. W ich miejsce zostali sprowadzeni obywatele niemieccy ze Wschodu.
RIRM