Przedsiębiorcy ponownie wyszli na ulice Warszawy
W czwartek w Warszawie protestowali przedsiębiorcy. Interweniowała policja. Wobec około 200 osób funkcjonariusze skierowali wnioski o ukaranie do inspekcji sanitarnej. Dzisiaj przedsiębiorcy ponownie wyszli na ulice.
Głównym inicjatorem protestu przedsiębiorców jest kandydat na prezydenta Paweł Tanajno.
– Albo kładziecie głowy pod topór Morawieckiego, albo jutro tu przyjeżdżacie i pokazujecie mu kto jest suwerenem w tym państwie – zaapelował Paweł Tanajno.
Protestujący najpierw zablokowali centrum Warszawy, później przeszli pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów domagając się spotkania z premierem. Ich głównym postulatem było natychmiastowe odmrożenie gospodarki oraz udzielenie skutecznej pomocy przedsiębiorcom.
Ostatecznie uczestnicy protestu zostali zatrzymani przez Policję.
W przypadku nocnego protestu mamy do czynienia z bezwzględnym łamaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Naruszonych jest wiele obostrzeń wprowadzonych celem ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zachowanie protestujących należy określić jako skrajnie lekceważące.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) May 8, 2020
„W przypadku nocnego protestu mamy do czynienia z bezwzględnym łamaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Naruszonych jest wiele obostrzeń wprowadzonych celem ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zachowanie protestujących należy określić jako skrajnie lekceważące” – poinformowała na Twitterze Policja.
Wszyscy zatrzymani zostali wypuszczeni. Wobec 190 osób, policja skieruje wnioski o ukaranie do inspekcji sanitarnej.
– Wczoraj w nocy zamiast tarczy antykryzysowej państwo PiS użyło pałki przeciwko ludziom, którzy walczą o swoich pracowników – przekonywał Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Z kolei z kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak wezwał prezydenta Andrzeja Dudę, aby był mediatorem w proteście przedsiębiorców.
– Wśród przedsiębiorców narosła frustracja, która zaczyna znajdować swoje ujście w postaci protestów społecznych – podkreślił Krzysztof Bosak.
Przedsiębiorcy dotknięci przez kryzys mogą liczyć na duże wsparcie rządu – zapewnił rzecznik rządu, minister Piotr Muller.
– Tak naprawdę ten protest był zainicjowany przez jednego z kandydatów na prezydenta. Ja to rozumiem, oczywiście ma prawo, żeby krytykować rząd, jeśli uważa to za stosowne. Natomiast, fakty są takie, że ta pomoc jest na bardzo szeroką skalę – poinformował Piotr Muller.
Przed rządem decyzja o rozpoczęciu kolejnego etapu odmrażania gospodarki. Ma ona zapaść po konsultacjach z ekspertami i analizie sytuacji epidemiologicznej. W trzecim etapie można się spodziewać m.in. częściowego otwarcia restauracji oraz usług fryzjerskich i kosmetycznych. Jeden z możliwych terminów to 18 maja.
TV Trwam News