Przed debatą o Polsce w Strasburgu
Kolejna debata dotycząca naszej Ojczyzny w Parlamencie Europejskim (jej rozpoczęcie przewidziano przed godziną 20.00). Tym razem deputowani wysłuchają oświadczeń Rady i Komisji w sprawie (jak to ujęto) „obecnych zagrożeń dla praworządności w Polsce”.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości już teraz protestują w Strasburgu mówiąc, że w Polsce nie ma zagrożenia dla praworządności, a jeżeli chodzi o jakiekolwiek próby powiązania praworządności z wypłatą środków unijnych to Polska nie zgodzi się na żadne dyskryminacyjne i niesprawiedliwe rozwiązania w budżecie UE.
– Organizacja sądów to domena krajowa – wskazał europoseł Bogdan Rzońca.
– Dzisiejsza debata jest aktem politycznym. W Czechach sędziowie powoływani są w sposób polityczny. W Berlinie sędziowie powoływani są przez polityków, zatem to co dzisiaj się wydarzy będzie hucpą polityczną bez podstaw w traktatach europejskich – mówił europoseł Bogdan Rzońca.
Politycy PiS chcą jednak pójść na debatę w PE i bronić, jak podkreślają, dobrego imienia Polski. Podczas tej sesji Europarlament nie przyjmie rezolucji o Polsce.
Dawid Nahajowski, Strasburg/RIRM