Profanacja w Kalwarii Pacławskiej – wypalono twarz Matki Bożej

W Kalwarii Pacławskiej doszło do profanacji. Sprawca bądź sprawcy włamali się do kapliczek na Dróżkach Pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W jednej z kapliczek połamano obraz Zaśnięcia Maryi w otoczeniu Apostołów i wypalono znajdującą się na nim twarz Matki Bożej. Zniszczeniu uległy także dwie inne kapliczki, w których również dopuszczono się profanacji.  

O. Piotr Reizner, gwardian klasztoru w Kalwarii Pacławskiej o profanacji jednej z kapliczek dowiedział się dziś w godzinach popołudniowych; zakonników poinformowali o tym parafianie. Na miejscu okazało się, że uszkodzone zostały jeszcze dwie inne kapliczki.

– Obraz został zdjęty ze ściany następnie wyjęty z ramy, złamany i od środka została wypalona twarz Maryi. Później okazało się, że również dwie sąsiadujące kaplice zostały naruszone. W jednej z kaplic obraz został zdjęty ze ściany, wyjęty z ramy i zostawiony. W drugiej kaplicy zniszczono barierki odgradzające ją od szlaku oraz na twarzy Chrystusa, tym razem to był fresk na jakiejś zaprawie murarskiej, pojawiły się dwa odpryski, najprawdopodobniej zadane jakimś ostrym przedmiotem – powiedział w rozmowie z Radiem Maryja, o. Piotr Reizner, gwardian klasztoru w Kalwarii Pacławskiej.

O zdarzeniu została powiadomiona policja, która zabezpieczyła obrazy. Trwa dochodzenie w tej sprawie. Nie jest znana liczba osób uczestnicząca w tym zdarzeniu, ani też dokładny czas zniszczenia kapliczek. Jak mówi o. Piotr Reizner, 20 grudnia kapliczka była w nienaruszonym stanie. Gwardian klasztoru wyklucza również czas świąt Bożego Narodzenia, w którym to parafianie wybierają się do kapliczek. Jak sam mówi, o zdarzeniu zostałby powiadomiony.

W parafii trwa modlitwa ekspiacyjna.

– Już trwa modlitwa ekspiacyjna, ale myślimy o jakiejś takiej bardzo świadomej ekspiacji. Jeszcze nie wiemy jaką będzie miała ona formę, ale na pewno będzie miała miejsce, bo jest to zniszczenie przedmiotu kultu, który zwłaszcza w okresie kiedy są celebrowane dróżki jest otaczany czcią – mówi o. Piotr Reizner.

 

RIRM