Prace nad tzw. ustawą antyodorową
Trwają prace nad tzw. ustawą antyodorową. Chodzi o określenie odległości ferm hodowlanych od zabudowań ze względu na uciążliwy zapach. W najbliższym czasie projekt ma trafić pod obrady Rady Ministrów.
Projekt tzw. ustawy antyodorowej zakłada poprawę komfortu życia mieszkańców – a to za sprawą określenia minimalnej odległości ferm hodowlanych od zabudowań, co pozwoli w przyszłości uniknąć uciążliwości spowodowanych zapachem towarzyszącym hodowli zwierząt. Odległość będzie zależała od wielkości inwestycji. Minimum 210 metrów będą musiały zachować mniejsze gospodarstwa. Natomiast większe fermy hodowlane będzie obowiązywała odległość minimum 500 metrów od zabudowań. Określona odległość będzie dotyczyć budynków mieszkalnych, budynków użyteczności publicznej, szpitali, gospodarstw agroturystycznych, uzdrowisk i parków narodowych. Wyjątkiem od ustawy może być sytuacja, kiedy właściciele nieruchomości z obszarów chronionych wyrażą zgodę na powstanie takiej inwestycji w odległości bliższej niż wskazana. Zgoda musi być potwierdzona aktem notarialnym i wpisana do księgi wieczystej danej nieruchomości.
W rzeczywistości jednak ustawa niewiele pomoże mieszkańcom, a może jedynie utrudnić pracę hodowcom, co stanowi realne zagrożenie dla rozwoju produkcji rolnej – wskazują specjaliści.
TV Trwam News/RIRM