PAP/Paweł Jaskółka

Poznań: Rozpoczął się kolejny proces Arkadiusza Ł. ps.”Hoss”

W poznańskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się dzisiaj kolejny proces Arkadiusza Ł. ps.”Hoss”, nazywanego „królem mafii wnuczkowej”. Oskarżony odpowiada za oszustwa, jakich miał dokonać w 2013 i 2014 r., wyłudzając równowartości ok. 2 mln zł.

We wrześniu ub. roku Arkadiusz Ł. został nieprawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na 7 lat więzienia za oszustwa dokonane metodą „na wnuczka”. Jesienią ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponownie oskarżyła go o szereg wyłudzeń dokonanych w ten sam sposób w 2013 i 2014 r. Ofiarami „Hossa” w tym okresie mieli być głównie obywatele Szwajcarii i Niemiec.

Dzisiaj sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu Katarzyna Obst nie uwzględniła wniosków obrońców „Hossa” o umorzenie postępowania sądowego. Według adwokatów Arkadiusz Ł. jest oskarżony o czyny, których miał dokonać w okresie, za który został już nieprawomocnie skazany. Sąd nie zgodził się z argumentacją obrońców.

„Albowiem podawane we wnioskach argumenty i twierdzenia wymagają przeprowadzenia postępowania dowodowego, a nadto w części ich zakresu orzekał w wiążącym postanowieniu Sąd Okręgowy, uprzednio Sąd Apelacyjny, nakazując prowadzenie postępowania” – uzasadniła sędzia.

Arkadiusz Ł. jest oskarżony o szereg oszustw i prób oszustwa dokonanych od maja 2013 r. do kwietnia 2014 r. „Hoss” miał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na terenie Warszawy, Szwajcarii i Niemiec wyłudzić pieniądze i biżuterię o łącznej wartości ok. 2 mln zł. Arkadiusz Ł. miał wprowadzać swoich rozmówców w błąd, podając się za ich bliskich znajomych lub członków rodzin osób oszukanych.

W czasie dzisiejszej rozprawy Arkadiusz Ł. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sąd odczytał oskarżonemu jego wyjaśnienia złożone w postępowaniach przygotowawczych z 2017 i 2018 r. Arkadiusz Ł. niektóre z nich podtrzymał, ale nie w części, w której przyznawał się do winy.

Obrońcy „Hossa” wycofali dzisiaj swoje wnioski dowodowe o przesłuchanie kilkudziesięciu świadków i siedmiorga biegłych. W trakcie procesu, na wniosek prokuratury, zostaną przesłuchane jedynie dwie osoby wskazane w akcie oskarżenia.

Adwokat Arkadiusza Ł. mec. Paweł Głuchowski podniósł w rozmowie z dziennikarzami, że jego klient jest niewinny.

„Do przesłuchania jest tylko dwóch świadków. To są osoby najbliższe dla oskarżonego, które absolutnie nie potwierdzają żadnego sprawstwa oskarżonego. Całość materiału dowodowego opiera się na podsłuchach, które w naszej ocenie są nielegalne” – zaznaczył.

Zakończony w ubiegłym roku proces Arkadiusza Ł., w którym został on nieprawomocnie skazany przez poznański Sąd Okręgowy na karę 7 lat pozbawienia wolności trwał ponad dwa lata. Śledczy zarzucali „Hossowi” udział w grupie przestępczej i wyłudzenie lub próbę wyłudzenia w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu – w latach 2012-2014 – w sumie kilku milionów złotych w różnych walutach oraz kosztowności: biżuterii, złota i złotych monet. Ofiarami były głównie osoby w podeszłym wieku, często samotne. Mężczyzna wprowadzał seniorów w błąd, pozorując bliskie pokrewieństwo lub znajomość z nimi. Miał też podawać się m.in. za funkcjonariusza policji.

Na ławie oskarżonych „Hoss” zasiadł razem ze swoim bratem; Adam P. został skazany na 6 lat pozbawienia wolności. Sąd nakazał im również naprawienie szkody oraz pokrycie kosztów sądowych. Żaden z mężczyzn nie był w tej sprawie pozbawiony wolności. Po zatrzymaniach w 2015 roku obaj poszli na współpracę z prokuraturą, przyznali się do przestępstw i zgodzili się dobrowolnie poddać karze, wpłacili także poręczenia majątkowe. Z ugody wycofali się dopiero na etapie postępowania sądowego.

W lutym 2017 roku „Hoss” został ponownie zatrzymany na warszawskiej Woli przez Centralne Biuro Śledcze Policji na podstawie materiałów zebranych przez prokuraturę w Warszawie. Nowe zarzuty dotyczyły wyłudzeń na blisko 1,6 mln złotych w latach 2012-2014.

Sprawa nabrała rozgłosu, bo Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów uznał, że areszt w tej sprawie nie będzie konieczny i wyznaczył mu dozór policji połączony z poręczeniem majątkowym. Wkrótce po tej decyzji „Hoss” zniknął, a prokuratura wytknęła sądowi, że przekroczył czas 24 godzin, jaki miał na zbadanie wniosku i decyzję. Śledczy wnieśli też do sądu odwoławczego o zmianę decyzji i aresztowanie „Hossa”.

Arkadiusz Ł. został zatrzymany po miesiącu poszukiwań. Ukrywał się na stołecznym Żoliborzu w wynajętym mieszkaniu. Złapali go funkcjonariusze z policyjnego Zespołu Poszukiwań Celowych z Poznania. „Hoss” był w tej sprawie aresztowany od 17 marca 2017 roku.

Jesienią ubiegłego roku warszawska Prokuratura Okręgowa ponownie oskarżyła Arkadiusza Ł. Sprawa początkowo trafiła do SO w Warszawie, a następnie decyzją Sądu Apelacyjnego, przekazana została do rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Poznaniu.

18 marca poznański SO umorzył postępowanie wobec Arkadiusza Ł. Sąd uznał, że czyny, jakie mu zarzucono obejmują okres, za który został skazany przez SO w Poznaniu we wrześniu ubiegłego roku. Przyjęto koncepcję czynu ciągłego, czyli w tym przypadku oszustwa popełnionego w jednym czasie. Sąd uznał je za jeden czyn, ponieważ nowy akt oskarżenia wobec „Hossa” obejmuje takie same zachowania, popełnione taką samą metodą, jak te, za które został osądzony. W związku z tym sąd podjął decyzję o zwolnieniu Arkadiusza Ł. z aresztu.

20 marca Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Poznaniu wniosek o zastosowanie wobec Arkadiusza Ł. tzw. aresztu międzyinstancyjnego w związku z wyrokiem, który wobec „Hossa” został orzeczony we wrześniu ubiegłego roku. Zdaniem prokuratury istniało duże prawdopodobieństwo, że w postępowaniu apelacyjnym wyrok 7 lat więzienia dla Arkadiusza Ł. zostanie utrzymany. Wskazano również na obawę, że oskarżony będzie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i wydał decyzję o aresztowaniu „Hossa” na 6 miesięcy.

25 marca poznański Sąd Okręgowy wydał list gończy za Arkadiuszem Ł. po tym, jak policja poinformowała, iż nie zastała go pod wskazanym adresem, gdzie miał przebywać.

„Hoss” został zatrzymany 10 kwietnia w Warszawie przez poznańskich policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych – to tzw. Łowcy Głów. W maju po decyzji SA w Poznaniu Arkadiusz Ł. został zwolniony z aresztu; objęto go dozorem policyjnym i m.in. zakazem opuszczania kraju. 26 maja decyzją Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Arkadiusz Ł. został tymczasowo aresztowany. SA zdecydował, że mimo umorzenia zarzutów przez Sąd Okręgowy „Hoss” jednak odpowie przed sądem w związku ze sprawą, w której został oskarżony. Mężczyzna sam zgłosił się do aresztu śledczego.

Kolejną rozprawę w rozpoczętym dzisiaj procesie Arkadiusza Ł. zaplanowano na 13 listopada. 28 października w poznańskim Sądzie Apelacyjnym zostanie rozpoznane odwołanie od ubiegłorocznego wyroku skazującego „Hossa” na 7 lat więzienia.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl