Powódź: siedem ofiar śmiertelnych, zero zaginięć zgłoszonych na Policję
Policja poinformowała do tej pory o siedmiu ofiarach śmiertelnych powodzi na południu Polski. Według danych Policji nie ma żadnych zgłoszonych przypadków zaginięć.
Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu zastępca Komendanta Głównego Policji, nadinsp. Roman Kuster, powiedział, że liczba ofiar nie zmieniła się od wtorku.
– Na obecną chwilę stan zgonów związanych z powodzią został (na poziomie – radiomaryja.pl) z ubiegłej doby. Mamy odnotowane siedem takich zdarzeń – siedem osób zakwalifikowanych jako zgony związane z powodzią –poinformował zastępca Komendanta Głównego Policji.
Wcześniej pojawiały się rozbieżności co do liczby zgonów. Mogą one wynikać z trudności w ustaleniu powodów śmierci odnalezionych osób.
Nadinsp. Robert Kuster powiedział, że policja nie ma informacji o zaginionych osobach.
– Nie mamy na obecną chwilę żadnych zgłoszonych zaginięć. Mówię tutaj o zaginięciach, które trafiłyby do nas, zgłoszonych, że poszukuje się jakichś osób – oznajmił zastępca Komendanta Głównego Policji.
Ponadto policja odnotowała dwa przypadki szabrownictwa. Wojsko ostrzegło rabusiów, że działania prewencyjne na terenach powodziowych prowadzą żołnierze wyposażeni w noktowizory i termowizory.
„Każdy wasz ruch zostanie natychmiast wykryty, a konsekwencje będą nieuchronne” – napisał na portalu X Sztab Generalny Wojska Polskiego, zwracając się do grabieżców.
Nie ma ludzi, których nie widać w noktowizji.
Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja.⚠️Uwaga szabrownicy‼️ Żandarmeria Wojskowa, wraz z Policją i żołnierzami wojsk operacyjnych, prowadzi intensywne działania prewencyjne na terenach powodziowych. Wspólne patrole… pic.twitter.com/r38VXBiV1N
— Sztab Generalny WP (@SztabGenWP) September 17, 2024
RIRM