Partie przygotowują się do wyborów europejskich

Wiele wskazuje na to, że koalicja rządząca nie pójdzie razem do wyborów europejskich. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica będą miały oddzielne listy. Do walki o europejskie mandaty przygotowują się także Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja.

Wspólny start Polski 2050 z Koalicją Obywatelska, jak wynika z wypowiedzi Szymona Hołowni, jest mało prawdopodobny.

– Nasze stanowisko w tej sprawie jako Polski 2050 jest jasne i niezmienne – albo Trzecia Droga, albo idziemy jako Polska 2050 – mówił Szymon Hołownia.

W PSL wciąż toczą się rozmowy, które potrwają co najmniej do przyszłego tygodnia. Część polityków PSL chce iść wyłącznie jako Trzecia Droga, a część chce wspólnej listy z Koalicją Obywatelską.

Wiceminister Cezary Tomczyk zaprosił PSL do współpracy.

– Ja bym chciał, żeby to była jedna droga, ale jeżeli ktoś wybiera Trzecią Drogę, to jest to sprawa liderów, czyli Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza – akcentował wiceminister Cezary Tomczyk.

Według Donalda Tuska liberalno-lewicowa koalicja na 99 procent wystartuje oddzielnie. Pozostaje pytanie o ewentualny wspólny start Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. W wyborach samorządowych do tego nie doszło i Lewica skończyła z mizernym wynikiem.

Według prof. Małgorzaty Myśliwiec, politolog, o europejskiej przyszłości partii Włodzimierza Czarzastego zdecyduje premier.

– Wynik Lewicy na pewno będzie pewnym wskaźnikiem dla Donalda Tuska do podjęcia ostatecznej decyzji – czy iść do wyborów europejskich samodzielnie, czy też w szerszej koalicji – powiedziała prof. Małgorzata Myśliwiec.

Wydaje się, że premier Donald Tusk już podjął decyzję. Koalicja Obywatelska na dniach zarejestruje swój komitet wyborczy. Następnie zacznie się układanie list, na których znajdą się obecni ministrowie.

– Mówimy o bardzo nielicznych przypadkach – przekonywał szef rządu.

Ma to być maksymalnie trzech członków rządu. Mówi się m.in. o ministrze kultury, Bartłomieju Sienkiewiczu. Rekonstrukcja rządu nie będzie duża, ale mimo to padło pytanie do Trzeciej Drogi czy będzie chciała zwiększyć swoją reprezentacje w radzie ministrów.

– Nie. My chcemy, żeby była wypełniana umowa koalicyjna – oznajmił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Swoją kampanie do PE w poniedziałek zainauguruje Konfederacja. Na listach znajdzie się była rzecznik partii, Anna Bryłka, oraz poseł Krystian Kamiński.

Pierwsze rozmowy o wyborach ma za sobą Prawo i Sprawiedliwość. Jacek Sasin mówił w programie Polski Punkt Widzenia w TV Trwam, że są już pierwsze nazwiska kandydatów.

– Chociażby pani premier Beaty Szydło czy Joachima Brudzińskiego, wiceprezesów naszej partii, będą dalej tymi nazwiskami – wskazał były szef resortu aktywów państwowych.

– Czy wiceprezes Mariusz Kamiński – dopytywał dziennikarz TV Trwam.

– No tak. Właściwie prezes Jarosław Kaczyński mówił o tym publicznie – podsumował Jacek Sasin.

Na listach PiS mają się także znaleźć Maciej Wąsik, Daniel Obajtek, Joanna Lichocka, Małgorzata Gosiewska oraz obecni posłowie do Parlamentu Europejskiego. Wybory zaplanowane są na 9 czerwca.

TV Trwam News