Odwiert TG-2 w trzy miesiące

Około trzech miesięcy potrwają prace związane z realizacją drugiego, zatłaczającego otworu geotermalnego w Toruniu. W środowy wieczór wiercenia ruszyły. Celem jest głębokość 2350 metrów i dolny lias – poziom geologiczny odpowiadający temu, z którego gorąca woda będzie pobierana. To kolejny krok do realizacji planów stworzenia modelowego projektu wykorzystania zasobów geotermalnych i pokazania, że tego typu inwestycje w Polsce mają swe uzasadnienie.

– Rozpoczęcie wierceń odbyło się bez najmniejszych problemów. Współpracujemy z ludźmi kompetentnymi i życzliwymi – zaznaczył o. Tadeusz Rydzyk CSsR. Ze wstępnych założeń wynika, że wiertnia będzie pracować przez najbliższe 90 dni. Po tym okresie ma zostać osiągnięty poziom 2350 m, czyli dolnego liasu. – Oczywiście trudno dokładnie przewidzieć termin zakończenia prac. Jest tu zbyt wiele czynników, które mają na to wpływ – dodał dyrektor Radia Maryja. Toruński TG-2 w założeniach ma być otworem zatłaczającym. Do niego trafiać będzie woda wydobyta z pierwszego odwiertu, po wykorzystaniu jej ciepła. – Woda musi wrócić do tego samego horyzontu geologicznego, z którego została pozyskana – zaznaczył o. Jan Król CSsR.
Prace ruszyły wieczorem 12 sierpnia, przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i przed rocznicą Cudu nad Wisłą. – Cieszę się, że ta inwestycja jest realizowana, że powstaje dobro, które będzie służyć ludziom. Poznajemy prawdę o naszych złożach geotermalnych, o naszych możliwościach w tym zakresie – dodał o. Tadeusz Rydzyk.
Wiadomość o rozpoczęciu prac wiertniczych z zadowoleniem przyjął prof. dr hab. Jan Szyszko, poseł PiS, były minister środowiska. – To wyśmienita wiadomość, bardzo się cieszę i gratuluję Ojcom, Fundacji „Lux Veritatis” konsekwencji. Polska, dzięki ich zaangażowaniu, pokaże, że nasze zasoby geotermalne są ogromne, że warto i należy z nich korzystać, i że mogą one być gwarancją bezpieczeństwa energetycznego dla Polski – podkreślił prof. Szyszko. Jak zauważył, wyniki otrzymane na pierwszym toruńskim otworze są bardzo dobrym prognostykiem – otwór umożliwia pobór nawet 500 m sześc. wody o temperaturze do 75 st. C na godzinę. – Na podgrzanie 1 m sześc. wody o 1 st. C potrzeba 1 kW. By podgrzać 500 m sześc. o 1 stopień, potrzeba już 500 kW. By uzyskać 75 st. C, potrzeba 35 MW. Taką moc można uzyskać np. z 35 wiatraków o mocy 1 MW, a ponieważ ich sprawność sięga 30 procent, to oznacza, że potrzeba ponad 100 takich wiatraków. Oczywiście to wyliczenie czysto matematyczne, ale pokazuje, jakiej energii potrzeba do ogrzania tak dużej ilości wody. Przecież to ciepło, które wydobywamy z ziemi, można odzyskać, a koszty tego nie powinny być duże – dodał.
Prace przygotowawcze związane z realizacją TG-2 trwały w Toruniu od połowy lipca. Wiercenia, podobnie jak w przypadku pierwszego otworu badawczego, przeprowadza doświadczona polska firma Poszukiwanie Nafty i Gazu Jasło Sp. z o.o. Na wzór TG-1 w drugim otworze także zostaną zastosowane rury z włókna szklanego (tzw. fiberglassy), które charakteryzuje większa odporność na korozje. Warto zaznaczyć, że ta technologia stosowana jest w Polsce po raz pierwszy.


Marcin Austyn
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl