Odchudzanie podstawy programowej przez rząd D. Tuska

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali do resortu edukacji o przedłużenie konsultacji społecznych nad propozycją zmian podstawy programowej i niewprowadzanie ich od nowego roku szkolnego.

Przedstawiony przez resort projekt budzi kontrowersje. Chodzi m.in. o wykreślenie z podstawy treści związanych z najnowszą historią, ale też lektur. Ministerstwo edukacji przeprowadziło na razie prekonsultacje nad zmianami.

Poseł Mirosława Stachowiak-Różecka powiedziała na konferencji prasowej, że projekt ma podłoże ideologiczne i wprowadza chaos. Wiceprzewodnicząca sejmowej komisji edukacji zwróciła uwagę, że podstawa programowa to nie tylko wiedza, ale też m.in. kompetencje.

– Kiedy popatrzymy, co proponuje resort, to można odnieść wrażenie, że kompletnie nie rozumie zasadniczych spraw, że intencją i być może sprawą, która byłabyPolitycy Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali do resortu edukacji o przedłużenie konsultacji społecznych nad propozycją zmian podstawy programowej i niewprowadzanie ich od nowego roku szkolnego.godna dyskusji i warto o niej rozmawiać, jest kwestia związana ze sprawami, które dotyczą wiedzy (…). Natomiast w cięciu podstawy programowej pocięto również kompetencje i umiejętności, przede wszystkim te kwestie i walory, które dotyczą postaw wartości wychowania. Jest to niezwykle niepokojące – podkreśliła poseł Mirosława Stachowiak-Różecka.

https://twitter.com/pisorgpl/status/1759892154418085942

Parlamentarzyści są otwarci na dyskusję na temat odchudzenia podstawy programowej. Prawo i Sprawiedliwość opowiada się jednak za merytoryczną i spokojną dyskusją. Ministerstwo edukacji zaprezentowało nowe wersje podstaw nauczania dla wybranych przedmiotów. Najbardziej krytykowana jest okrojona lista lektur – według autorów zmian powinny zniknąć z niej m.in. „Quo Vadis” i „Syzyfowe prace”.

Resort chce także, żeby w klasach 1-3 nauczyciele nie mogli zadawać prac domowych konkretnego rodzaju, na przykład manualnych i pisemnych. W klasach 4-8 prace domowe mają być tylko dla chętnych i bez oceniania.

Na ten temat będą we wtorek po południu rozmawiać posłowie na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji.

RIRM