Od 1 marca można ponownie składać deklaracje o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK
28 lutego wygasają deklaracje o rezygnacji z dokonywania wpłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Od 1 marca można składać je ponownie. Ma to związek z nadchodzącym autozapisem do programu, który ruszy od początku przyszłego miesiąca. Oznacza to, że pracodawcy nie będą musieli posiadać zgody pracowników, aby włączyć ich do programu.
Autozapis obejmie wszystkie osoby w wieku od 18 do 55 lat, które są zatrudnione na etatach lub umowach cywilno-prawnych. W tym roku do programu zostanie włączonych ok. 8 mln Polaków.
Ekonomista Mariusz Kękuś wskazuje, że oszczędzanie w PPK się opłaca, dlatego warto pozostać w programie.
– Pracownikowi potrącane jest 2 proc. z jego pensji, jeżeli chodzi o jego dochody. Natomiast 1,5 proc. jest dodatkowo płacone ze środków pracodawcy. Dodatkowo mamy jeszcze kwotę, którą płaci nam państwo – to jest 240 zł miesięcznie. Oczywiście są zapisy ustawowe, które regulują, jakich osób to dotyczy i takie osoby dostają od państwa te 240 zł rocznie. Natomiast jeszcze dodatkowo jest wpłata powitalna w wysokości 250 zł. Z tego co wiem, niektóre osoby sprawdzają sobie konta i widzą, że mają więcej środków, niż wpłaciły ze swoich wynagrodzeń, więc to się po prostu opłaca. Dodatkowo firmy, które zajmują się zarządzaniem tymi środkami, inwestują je i jest szansa, że będzie uzyskany jeszcze większy zysk – przekonuje Mariusz Kękuś.
PPK to dobrowolny, prywatny system oszczędzania dla pracowników, który jest realizowany przy współpracy pracodawców i państwa. Od bieżącego roku autozapis będzie odbywał się co cztery lata, kolejny nastąpi w 2027 roku.
RIRM