Nowa Zelandia: Cudzoziemcy nie będą mogli kupować nieruchomości
Cudzoziemcy nie będą mogli kupować nieruchomości. Takie prawo będzie już wkrótce obowiązywało w Nowej Zelandii. Tamtejszy parlament przegłosował już stosowną ustawę. Nowe prawo ma powstrzymać gwałtowne wzrosty cen nieruchomości.
Dobry klimat, piękne krajobrazy, stabilna gospodarka i europejskość rozumiana w klasycznym znaczeniu – tak można opisać położoną na antypodach Nową Zelandię. Jednak na tę sielskość cieniem kładą się wysokie ceny nieruchomości mieszkalnych.
W przeciągu 8 lat wzrosły one średnio o 57 procent. Powodem tak radykalnych wzrostów są zagraniczni inwestorzy. Domy w Nowej Zelandii chętnie budują zwłaszcza Chińczycy. Tak wywindowane ceny są barierą dla zwykłych Nowozelandczyków. Dlatego tamtejszy rząd postanowił to zmienić. Aby powstrzymać dalsze wzrosty, a nawet doprowadzić do obniżenia stawek, zdecydowano się na ograniczenie w handlu nieruchomościami. Nowe prawo uniemożliwia cudzoziemcom nabywanie gruntów i budynków.
Wyjątek stanowią mieszkańcy Australii i Singapuru Z tymi państwami Nowa Zelandia podpisała umowę o wolnym handlu. Tamtejszy rząd w ciągu 10 lat chce doprowadzić do wybudowania 100 tys. niedrogich mieszkań. Nowa Zelandia położona jest na dwóch dużych i kilku mniejszych wyspach. Liczy ponad 4,5 miliona mieszkańców, głownie pochodzących z wielkiej Brytanii.
TV Trwam News/RIRM