Nowa wystawa czasowa w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie

„Ile Polski w szkockiej… mgle. Życie codzienne żołnierzy 1 korpusu PSZ w obiektywie Karola Bieniaka” to tematyka nowej wystawy czasowej w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

W tym roku mija 70 lat od zakończenia II wojny światowej. 7 maja 1945r. we francuskim Reims Alfred Jodl i Hans-Georg von Friedeburg podpisali niemiecką kapitulację, a dzień później dowództwo niemieckie podpisało w Berlinie bezwarunkową kapitulację wobec aliantów zachodnich i ZSRR.

Od 8 maja Muzeum Armii Krajowej w Krakowie zaprasza na wystawę, która prezentuje fragment codziennego życia polskich żołnierzy, którzy stacjonowali na Zachodzie i również przyczynili się do ostatecznego zwycięstwa.  Po porażce Francji Polskie Siły Zbrojne ulokowane zostały w Szkocji i tam przygotowywały się do operacji wojskowych. Na wystawę składa się około 300 fotografii wykonanych przez pochodzącego z Krakowa żołnierza Karola Bieniaka, który służył w 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Zdjęcia rozmieszczone są w przestrzeni muzealnego dziedzińca i podzielone na odpowiednie kategorie: „koszary”, „sprzęt i umundurowanie”, „sport i rozrywka”, „kobiety i portrety”, „turystyka i architektura” oraz „religia i uroczystości”. Niektóre tematy znajdują swoje rozwinięcie w gablotach z eksponatami. Jedna z nich poświęcona jest sylwetce gen. Tadeusza Komorowskiego ps. „Bór”.

O autorze

Autor fotografii, Karol Bieniak, pochodził z Krakowa. Walczył we wrześniu 1939 r. w szeregach 20. Pułku Piechoty Ziemi Krakowskiej, a następnie przez Węgry przedostał się na Zachód. Służył w 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Fotografował zarówno oficjalne uroczystości, jak i życie codzienne swoich kolegów – żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych. Na całą kolekcję składa się około 1,4 tys. zdjęć, które wykonywał od 1941 do 1945 roku. W styczniu 1947r. wrócił do Polski. Pan Jerzy Bieniak, syn Karola Bieniaka, przekazał kilka lat temu fotografie Muzeum Armii Krajowej.

O fotografiach

Karol Bieniak utrwalał na pozór prozaiczne sceny z życia żołnierzy. Zachowywał się przy tym jak dziewiętnastowieczny antropolog w odległym afrykańskim buszu – tropił zwyczajne zachowania „tubylców” w „koszarowej wiosce” i ustawiał ich w dogodnych do wykonania fotografii pozach. Zaskakiwał ich przy pracy i podczas odpoczynku na progach „chat” – baraków. Taki materiał pozwala uchwycić ulotną codzienność polskich żołnierzy w Szkocji, zaobserwować zwyczajne, ale czasem nieoczywiste sytuacje.

O pobycie polskich żołnierzy w Szkocji

Tylko niewielka część żołnierzy sił lądowych Wojska Polskiego została ewakuowana w czerwcu 1940r. na Wyspy Brytyjskie. Przeważali wśród nich oficerowie, duży procent stanowili mężczyźni w starszym wieku (ponad 40 lat). We Francji pozostał cały ciężki sprzęt; dysponowano jedynie pewną ilością broni strzeleckiej. Łącznie po ewakuacji Polskie Siły Zbrojne w Wielkiej Brytanii liczyły ok. 27,5 tys. żołnierzy i oficerów – w tym wojska lądowe ponad 15 tys. żołnierzy i niespełna 5 tys. oficerów.

Zgodnie z polsko-brytyjską umową wojskową z 5 sierpnia 1940r. ocalone oddziały polskie miały być użyte do walki z Niemcami na szczeblu taktycznym pod dowództwem polskim, ale na szczeblu operacyjnym i strategicznym już brytyjskim. Strona brytyjska zapewnić miała wyposażenie i uzbrojenie. Ustawą Allied Forces Act z 22 sierpnia 1940r. parlament brytyjski prawnie usankcjonował pobyt wojsk polskich i nadał Polskim Siłom Zbrojnym takie same prawa jak siłom zbrojnym Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Według ustaleń powziętych ze stroną brytyjską 19 czerwca 1940r., rozpoczęto formowanie w Szkocji z ocalałych wojsk lądowych 1 Korpusu Polskiego. Wywodzą się z niego legendarne jednostki, jak 1 Dywizja Pancerna gen. Maczka i 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa gen. Sosabowskiego.

Wystawę można zobaczyć od 8 maja do 30 września w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie przy ulicy Wita Stwosza 12

Muzeum AK w Krakowie/RIRM

 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl