Niemcy chcą unii politycznej
Niemcy chcą przeforsować europejską unię polityczną pod przykrywką paneuropejskiego referendum. Partia Kanclerz Angeli Merkel, popiera pomysł powstania prawdziwej europejskiej konstytucji w drodze ogólnoeuropejskiego referendum.
Zacieśnianie integracji europejskiej na drodze unii politycznej, oznacza przekazywanie kolejnych kompetencji UE. Jedną z koncepcji dalszej integracji jest przekształcenie całej UE w rodzaj superpaństwa. Jednak do tego potrzebne jest euroreferendum.
Poseł Krzysztof Szczerski, stwierdził, że ogólnoeuropejskie referendum służyłoby do tego, by zachować pozory demokratycznych procedur legitymacji. Jednak w rzeczywistości, mniejsze państwa poprzez referendum podporządkowałyby się mocarstwom takim jak Niemcy czy Francja, do których należy decydujące słowo w UE.
„Pomysł paneuropejskiego referendum tylko pozornie oddaje decyzje w demokratyczne ręce obywateli bo pewnie za tym pomysłem stoi właśnie taki argument dlatego, że w Europie wciąż jeszcze żyjemy w narodach, w swoich narodowych państwach. Nie ma narodu europejskiego, w związku z powyższym nie ma żadnego europejskiego społeczeństwa obywatelskiego, które mogłoby wspólnie głosować, prowadzić wspólnie demokracje, razem podejmować decyzje tak, jak robimy to w ramach narodu polskiego w polskim państwie. Dlatego głosowanie referendalne w Europie, które jest głosowaniem poszczególnych państw, narodów, tylko wspólnie liczonym. Pamiętajmy, że największym narodem liczebnie w Europie są Niemcy”- powiedział poseł Krzysztof Szczerski.
Od pewnego czasu w UE panuje tzw. taktyka strachu, służąca popularyzacji inicjatywy dalszej integracji.
Decydenci strasząc kryzysem i załamaniem gospodarczym jako lekarstwo wskazują pomoc płynącą z przekazywania dalszych kompetencji przez państwa – na rzecz wspólnoty europejskiej – dodaje poseł Krzysztof Szczerski.
„Ta Konstytucja jest lekiem na to, że problemy europejskie są jeszcze większe i większa integracja jest po prostu błędna. Tylko, że ona zdobyła czasami poparcie i zdobywa się dla niej poparcie obywateli poprze taką taktykę niepokoju i leku na niepokój, który polega na dodawaniu jeszcze więcej władzy w ręce Europy, to jest pewien koktajl mołotowa, połączenie dwóch złych pomysłów. Po pierwsze oddawanie wielkiej władzy w ręce Europy a po drugie ukrywanie tego pod pozorem pseudo demokracji europejskiej w postaci referendum, które w przypadku Europy nie ma żadnego sensu o ile tym sensem nie jest oddanie tej decyzji w ręce największych narodów europejskich i pomijanie w tych decyzjach narodów mniejszych, których wyborcy tak naprawdę oddając głos nie będą mieli w tej decyzji żadnego znaczenia” – dodaje poseł Krzysztof Szczerski.
Wypowiedź posła Krzysztofa Szczerskiego:
RIRM