Najdłuższe zaćmienie księżyca w tym 100-leciu
W piątkowy wieczór na niebie rozgrywał się niezwykły spektakl – całkowite zaćmienie księżyca i to najdłuższe w tym 100-leciu. Kolejne spodziewane jest za ponad 100 lat – w 2123 r.
Wczoraj mieliśmy niebywałą okazję, by obejrzeć najdłuższe zaćmienie księżyca trwające prawie dwie godziny. Setki osób zebrały się przed stołecznym Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, gdzie zorganizowano oglądanie zaćmienia wraz z naukowcami. Pracownicy Planetarium Niebo Kopernika krok po kroku opowiadali o tym, co działo się na niebie.
– Zaćmienie księżyca polega na wejściu księżyca w cień ziemi. Ziemia, orbitując wokół słońca, jest z jednej strony oświetlana, a z drugiej strony jest zacieniona i rzuca cień w przestrzeń kosmiczną. Właśnie w ten cień wejdzie księżyc – wskazał przed zaćmieniem Michał Gochna z Planetarium Niebo Kopernika.
Zaćmienie księżyca to również najlepszy obserwacyjny dowód na potwierdzenie prawdziwego kształtu naszej planety – dodaje.
– Orbita księżyca nie jest całkowicie okrągła, jest spłaszczona – elipsa. Księżyc bywa bliżej, bywa dalej, więc też musi pokonać większy odcinek drogi przez ten zaciemniony fragment wszechświata – mówi Michał Gochna.
Krwistoczerwony księżyc zdominował niebo na znacznej części świata. Od Przylądka Dobrej Nadziei, po Bliski Wschód i od Kremla, aż po Sydney – tysiące ludzi tej szczególnej nocy zwróciło oczy w niebo, by obserwować księżyc.
Księżycowi podczas tego niebywałego spektaklu towarzyszyło też inne ciało niebieskie – Mars, który zaświecił jaśniejszym niż zwykle światłem. To była prawdziwa uczta dla oka, która z pewnością nie powtórzy się już w XXI wieku.
TV Trwam News/RIRM