Na Ukrainie trwają prounijne demonstracje
Ukraińskie władze przystąpiły do demontażu barykad i punktów kontrolnych ustawionych przez przeciwników rządu na drogach dojazdowych do siedziby prezydenta, premiera oraz parlamentu w Kijowie.
Najdalsze barykady na dojściach do Majdanu Niepodległości w Kijowie, gdzie już trzeci tydzień trwają protesty, zostały już zlikwidowane. Rozebrali je młodzi ludzie, ochraniani przez zwarte kordony wyekwipowanej w kaski, pałki i tarcze milicji. Prounijne demonstracje trwają na Ukrainie od 21 listopada.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował dziś o sankcje UE, jeśli na Ukrainie zostanie użyta siła. „Gdyby doszło do rozwiązania siłowego, to Europa zastosuje sankcje wobec osób za to odpowiedzialnych, w postaci blokady kont czy zakazu wjazdu”- powiedział były premier.
– Chciałbym skorzystać z tej konferencji prasowej, żeby przekazać apel do władz UE, wszystkich państw i Unii jako całości. Chodzi o to, żeby było jasne w Kijowie, że gdyby to rozwiązanie zostało przyjęte, to Europa zastosuje sankcje, wobec osób odpowiedzialnych za to rozwiązanie: postać blokady kont, zakazów wjazdów; krótko mówiąc, nie odbędzie się to bez zdecydowanej reakcji – mówił Jarosław Kaczyński.Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz poparł propozycję byłego prezydenta kraju Leonida Krawczuka w sprawie uregulowania konfliktu między władzami a opozycją przy okrągłym stole – poinformowała administracja prezydencka w Kijowie.
Gotowość do rozmów z prezydentem wyraził jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko. Oświadczył, że jest gotów przeprowadzić – wraz z innymi liderami opozycji – „kompromisowe rozmowy” z szefem państwa.
RIRM