Na Ukrainie parafowano projekt umowy koalicyjnej
Pięć partii, które weszły do Rady Najwyższej Ukrainy w wyniku październikowych wyborów parlamentarnych, parafowało w nocy z czwartku na piątek projekt umowy koalicyjnej. Dokument zostanie zaprezentowany w piątek po południu.
Pod projektem umowy podpisy złożyli przedstawiciele prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki, Frontu Ludowego premiera Arsenija Jaceniuka, Samopomocy mera Lwowa Andrija Sadowego, populistycznej Radykalnej Partii i Batkiwszczyny b. premier Julii Tymoszenko.
Oznacza to, że opozycją dla nowej koalicji w parlamencie będzie tylko jedno ugrupowanie: Blok Opozycyjny, który wywodzi się z Partii Regionów zbiegłego z kraju prezydenta Wiktora Janukowycza.
Projekt umowy koalicyjnej parafowano przed zaplanowanymi w piątek obchodami pierwszej rocznicy Euromajdanu – masowych protestów, które rozpoczęły się 21 listopada ub. roku i zakończyły w lutym br. ucieczką Janukowycza z Kijowa, a następnie do Rosji.
Według mediów umowa koalicyjna przewiduje rezygnację Ukrainy ze statusu państwa pozostającego poza sojuszami militarnymi. W dokumencie zapisano, że kraj będzie dążył do członkostwa w NATO. W umowie znalazł się także wpis o dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej, co przewiduje pełne wcielenie w życie umowy stowarzyszeniowej z UE.
Uczestnicy nowej koalicji ustalili, że wprowadzą nowe prawo wyborcze, rezygnując z obowiązującego dziś systemu mieszanego na rzecz ordynacji proporcjonalnej. Deputowani Rady Najwyższej mają zamiar zrezygnować z immunitetu poselskiego, a także opracować procedurę impeachmentu prezydenta.
Koalicja zobowiązała się, że będzie działać na rzecz przywrócenia kontroli Ukrainy nad okupowanym przez Rosję Krymem oraz ma wystąpić z pozwami sądowymi przeciwko Moskwie w związku z zajęciem półwyspu – doniosła w piątek poranna prasa.
Pierwsze posiedzenie nowej Rady Najwyższej Ukrainy odbędzie się 27 listopada.
PAP/RIRM