fot. https://twitter.com/PremierRP

Na Placu Zamkowym w Warszawie otworzono wystawę pt. ,,Za wolność naszą i waszą”

Wystawa przedstawia rosyjski sprzęt zniszczony podczas wojny na Ukrainie. Do obejrzenia jest czołg T-72 i rosyjska armatohaubica. Wystawę otworzyli szef KPRM, Michał Dworczyk; wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz oraz wiceszefowa ukraińskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, Hanna Malar.

Minister Michał Dworczyk podczas otwarcia ekspozycji podkreślał, że jest ona dowodem na to, że Rosjan można pokonać.

– Wiele środowisk przede wszystkim w Europie, ale również w Polsce, twierdziły, że rosyjska armia jest niepokonana, że Rosja jest tak groźna, że trzeba za wszelką cenę się z nią porozumieć. Nieważne, jakimi ustępstwami, nieważne, czym trzeba by było, za to zapłaci, ale trzeba się porozumieć. Zniszczony przez ukraińskich żołnierzy rosyjski sprzęt jest dowodem na to, że determinacja, odwaga i profesjonalizm pozwalają na pokonanie rosyjskiej armii. Zachęcamy wszystkich Państwa, by poznać tę wystawę, by zapoznać się z opisami, które są w trzech językach: po polsku, ukraińsku i angielsku. Wystawa będzie do 6 lipca 2022 roku – podkreślił Michał Dworczyk.

https://twitter.com/PremierRP/status/1541376682262765570

Wystawa rozpoczyna się w Polsce, bo nasz kraj – jak mówiła wiceszefowa ukraińskiego MON, Hanna Malar – to najbliższy partner i przyjaciel Ukrainy.

https://twitter.com/PremierRP/status/1541376244910022662

Zniszczony sprzęt rosyjski będzie można oglądać także poza Warszawą, w innych miastach Polski, a później również w innych miastach Europy.

https://twitter.com/PremierRP/status/1541375756302942210

RIRM

drukuj